34

879 65 8
                                    

- Pamietasz to? - zapytał Jeongin podsuwając pod nos zdjęcie. Han zmarszczyl brwi i spojrzał na nie od razu uśmiechając się.

Zdjęcie przedstawiało czwórkę chłopaków. Każdy z nich miał duży uśmiech na twarzy, a dłonie dwójki z nich były splecione. Jisung od razu rozpoznał siebie i Jeongina. Chwilę zajęło mu rozpoznanie Chana i Felixa. Wtedy jeszcze nie znali Woojina.

Chan trzymał dłoń Jeongina. Patrzył na niego usmiechając się. Wydać by się mogło, że czuje coś do tego młodego chłopca, ale jak to w życiu bywa. Jeongin pomylił się co do chłopaka.

- Czy to jest z wtedy kiedy poszliśmy na te wyścigi? - zapytał i przejechał opuszkiem palca po ich twarzach.

- Dokładnie tak. Pamiętam, że bałeś się na nie iść - zaśmiał się młodszy i sięgnął po kolejne zdjęcie z pudełka zostawiając Jisungowi ich wspólne - Felix cie przekonał, ale jak to dalej nie wiem.

- Nie musimy o tym mówić - wyszeptał Jisung zaczynając się rumienić na samą myśl o tamtych słowach czarnowłosego.

- Rumienisz się - odpowiedział Yang i dźgnął starszego w policzek.

- To było zawstydzajace okej?

- Co było zawstydzające?

- Tamten czas i okres kiedy oni tu byli.

- Moim zdaniem jak tutaj byli było super.

- Do czasu. Później wszystko się zepsuło Jeongin. Ty i Chan mieliście siebie, a ja i Felix byliśmy sami. W końcu znudziło nam się ciągle wystawianie przez was..

- Nie wiedziałem, że tak to odbieraliście..Przepraszam Jisung..

- Za dużo mówię Innie. Nie przejmuj się. Byliśmy przyzwyczajeni do tego odkąd tylko poznaliśmy was z Chanem. Zawsze byliście nierozłączni.

- Myślisz, że Felix tez wrócił?

- Jeśli Chan wrócił to tylko z Felixem...

~~~~
Teraz bedzie trochę przeszłości Yanga

I mam ochotę zrobić felix x jisung
No ale minsungi jednak są goals takie so;;;;

pleaѕe don'т goOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz