Połączenie przychodzące od W nagłym przypadku uciekać🤓💕🤫
Odbierz/odrzuć
- Co jest Jeongin? - zapytał Jisung i zmarszczył brwi słysząc pociąganie nosem i urwany oddech młodszego.
- Przyjedź do mnie Jisung - wymamrotał jedynie Yang i przyłożył do swojego czoła dłoń przeczesując swoje włosy.
- Ale co się stało? - Han przełknął ślinę i wstał z łóżka patrząc na Seungmina z niepokojem. Chłopak przyszedł do niego, żeby spisać lekcje. Był chory, a Jisung lubił z nim przebywać.
Kiedy Kim usłyszał imię młodszego sam przygryzł wargę. Słyszał o jego ostatnim ataku astmy.
- Chodzi o Hyunjina - wyjąkał i wytarł łzy do swojego swetra - Błagam cie przyjdź. Nie chce być sam. Nie mogę Jisung.
- Dobrze Jeo - odpowiada starszy i podchodzi do szafy wyciągając jedną z swoich bluz - Chodź - mruknął do Kima i nie czekając na niego ruszył do drzwi.
- Kto jest z tobą? - zapytał Yang i pociągnął kilka razy nosem.
- Seungmin. Przyjedzieny razem dobra?
- Byle szybko - odprał młodszy i ponownie pociągnął nosem.
- Będziemy za niedługo. Jeongin proszę cie tylko nic sobie nie zrób dobra? - zapytał Han iwestchnął ubierając buty, a cisza po drugiej stronie zdawała się być zbyt długa - Jeongin?
- Nic sobie nie zrobię - odpowiedział w końcu i pociągnął nosem.
- Będziemy za niedługo - powiedział Han i rozłączył się pośpieszając Kima.
Musiał szybko dojść do Jeongina. Najlepiej najszybciej jak umiał.
~~~~
[2/4]
Mini maraton okej
CZYTASZ
pleaѕe don'т go
De TodoJeongin jest zakochany w Hyunjinie. Hyunjin chce Jeingina tylko dla siebie. Ale żaden nie umie ubrać tego w słowa. ~~~ Hwang666: Dlaczego? innie166: Bo dzięki tobie, się uśmiecham ~~~~~