Guten tag Schmeterlingi
Dawno mnie nie było a na życzenie Majci dzisiaj story time!
Takie długie więc pewnie nie zrobię od razu całego ale no cóż
Lec du it
No...to zacznijmy od początku
Więc ja,Maja,Mario i Kinga siedzieliśmy z tyłu i tam już ciekawa historia bo Maja robiła coś Kinga spała a ja Mario się nudziliśmy mrymry~
I Mario wpadł na pomysł żeby zadzwonić do mnie żeby telefony nam piszczały
No i my tak gadamy ja muwię żeby się rozłączył i zaczynam beczeć do telefonu xD
I ten włącza na głośny i daje telefon do przodu i przez dobre 10-15 beczałam do telefonu mrymry~
Ale oczywiście KS i opiekunki wszystko zepsuły (bo jak by inaczej c nie?)
Potem była przerwa i ja Mario Kinga i Maja tak se siedzieliśmy i ja mówię
Ja- Marioo weź to jabłko w darze
-*kulam jabłko w jego stronę
A ten kula w moją stronę i trafia w butelkę z wodą a że była odkręcona to upadła i wylała się na stół
Dobra ludziee potem dokończę bo muszę jechać do miasta :")
Bayyy
Shūko~
Continuum Schmeterlingi!
.
.
.
I zrobiła się Wisła xD
W sumie my mieliśmy największy syf na tych stolikach ale cóż...kto by się tam tym przejmował c nie?
Jak jechaliśmy to jeszcze beczeliśmy itp aż w końcu dojechaliśmy i poszliśmy się przebrać i ja nie mogłam znaleźć szafki (w sensie w końcu bym znalazła ale nie chciało mi się szukać więc...) no to przebrałam się wzięłam rzeczy do szafki Maji i poszłyśmy.
No i tam zbiórka bla bla bla ja i Maja umiemy pływać to mogłyśmy pływać same i problem był taki że zbiórka była co godzinę było to dość duże miejsce a nigdzie nie było zegara ani nic
Więc na początku nie spóźniliśmy się każdy był na czas na drugą też i potem ja i Maja poszłyśmy na zjeżdżalnie i jakiś typo oblewał nas wodą jak zjechalyśmy (takim pistoletem na wodę bo były chyba dwa albo trzy) i Maja się na niego darła żeby się ogarnął i to było takie xD jak ten gościu miał taką minę "O CO K*RWA CHODZI?" I tak zjeżdżalyśmy bawiłyśmy się i ja potem takie
Ja- dobra chodź bo się spóźnimy
I poszłyśmy i na nas czekali wszyscy i zaczęli klaskać jak przyszłyśmy i takie lol i tam panie gadają że coś tam że musieli na nas czekać a te zjeby z KS wciąż na nas klaskały a my w sumie tak totalna wyjebane ja już śmiech powstrzymywałam ale jak opiekunki poszły to oni (ci z KS bo to jakieś pojeby ogólnie) zaczęli nam tak klaskać pod ryje ja już byłam gotowa żeby temu Krystianowi (pozdrawiam wszystkich Krystianów) w jaja kopnąć ale jakaś dziewczyna przyszła i ich ogarnęła a my że miałyśmy być 5 min.wcześniej to wzięlyśmy i kupiłyśmy żarcie i dawałyśmy fajnym ludziom xD
I time skip do autokaru bo w połowie drogi zobaczyłam że zgubiłam strój (e brawo ja) i nie przejęłam się jakoś i tak sobie gadalayśmy o Merry hałs i tak mówię coś o Ivanie a Krystian i "pedofil" mówią
K-e a co to ten cały Ivan?
P-Pewnie jakieś anime xD
I my takie
-HAHAHAHAA TAK IVAN TO ANIME XDD JPRDL XDD
mrymry może zaraz coś nawet wrzucę bo mam jeszcze fajno krótką historię mrymry~
Shūko~
CZYTASZ
Talsky my brutal life
HumorHeLLo SChmEteRliNGi oto talksy życiowego przegrywa yaoistki mieszkającej w jakiejś dziurze zapowiada się mraśnie.A jako że jestem zua to zapraszam na mój kanał Shūko i wsumie nie wiem co jeszcze napisać więc bayo~