Gdy tylko odzyskałam świadomość zaczęłam mówić ............
- Niestety nie przypominam sobie bym za tobą tęskniła - odpowiedziałam pewnie , a on się uśmiechnął.
- Ja bardzo tęskniłem - odpowiedział z jeszcze większym uśmiechem - skarbie
Gdy tylko tak do mnie powiedział miałam wrażenie że krew zaczęła mi się gotować i łzy zaczęły mi napływać do oczu pod wpływem wspomnień .
- Koniec - krzyknął Loki i spojrzał na Avengers - przyszliśmy tu w innej sprawie - spojrzał niezadowolony na swojego towarzysza .
- Niby w jakiej , Jelonku - odpowiedział z kpiną Stark
Loki spojrzał na niego poczym uśmiechnął się złowrogo , machnął swoją włócznią i jakby z nikąd pojawiły się roboty Starka .
Wszyscy jak jeden mąż spojrzeli na Starka , a ten wytrzeszczył oczy z niedowierzania że to jego roboty .
- Jarvis wyłącz wszystkie roboty - powiedział Stark , ale nic się nie stało ,a Roy zaczął się śmiać , wszyscy spojrzeli na niego ,a on tylko uśmiechnął się tym swoim cynicznym uśmiechem do Starka .
- Do ataku - krzyknął Loki .
W tym momencie zdałam sobie sprawę że muszę im pomóc , przeteleportowałam się przed Avengers i Nicka i w ostatniej chwili zrobiłam kule ochronną moją mocną przez co roboty nie mogły nas dosięgnąć .
Ukradkiem widziałam zdziwione miny wszystkich Avengers'ów tylko Nick nie był wzruszony mogą mocą .
Gdy zdjęłam pole obronne od razu zaatakowałam roboty całą mocą niebieskiego ognia ,roboty zaczęły znikać w płomieniach , gdy pozbyłam się ostatniego robota okazało się że w między czasie Loki i Roy gdzieś zniknęli .
Odwróciłam się w stronę Avengers i dostrzegłam że wszyscy są zdziwieni tylko Natasha próbowała być opanowana ,ale po jej oczach poznałam że jest równie zdziwiona tak jak reszta . Pierwszy odezwał się Nick .
- Dałaś niezły popis - spojrzałam na niego spod byka , już miałam coś powiedzieć , ale Kapitan mnie uprzedził
- Kim jesteś ??- w tym samym momencie zorientowałam się że nadal jestem tą drugą sobą i wiedziałam że lepiej będzie jeśli im naradzie tego nie powiem .
- Dowiesz się w swoim czasie
Spojrzałam na Nicka i zaczęłam biec w stronę okien , wybiłam jedno z nich i przez nie wyskoczyłam , i przeteleportowałam się do mojego mieszkania .
Tony pov.
Ta dziewczyna kogoś mi przypominała , spojrzałem jej w oczy i miałem wrażenie że już ją gdzieś widziałem . Gdy odpowiedziała mrożące i zaczęła się kierować w stronę okna i za chwilę przez nie wyskakując wszyscy pobiegliśmy tam , ale już jej tam nie było .
W tym momencie postanowiłem się o niej coś dowiedzieć .........
#####################
Ten rozdział dedykuję wszystkim którzy prosili o next , to dla was , dzięki wam postanowiłam kontynuować tę książkę . Dziękuje wam 😘😘
CZYTASZ
Ukochana Pana Starka
FanfictionŻycie nie się za sobą rożne rzeczy czasami te dobre a czasami te złe........ Witam was serdecznie to FF jest o Tonym Starku i osobie którą pokochał ponad życie , a jak to się potoczy dowiecie się jak przeczytacie moje FF.!!!;)