moja miłość wygląda jak człowiek
kazałam jej mówićkażdą niedzielę płonęła
myślałam, że to wystarczy
popychałam ją do sypialni
i krzyczałamHej, Ty!
Będziesz kolejnym!kościoły zamykają się przede mną
z hukiem
mój pies nawetbtam nie może wejść
ale ja nie mam psato w moim życiu nic nie zmienia
miłość nie płonie
to tylko promienie słońca
wdzierające się przez zasłony i łaskoczące twoje ciałoczas mija a ona jest głodna
zabiera mnie do kościoławchodzę i widzę
okropieństwaKochanie!
Ty lepiej sobie z tym poradzisz.,,Nawet najpiękniejsze nogi gdzieś się kończą"
CZYTASZ
zlizałam ci śmietanę z brzucha
Poesíanie lubisz zmian? boisz się? to się skończy przyspiesz to pomogę ci..