[07]

248 19 9
                                    

Grali na boisku. Byli zupełnie jak nie oni. Kira się uśmiechał. Nie chytrze czy z wyższością, to był uśmiech szczęścia. Tatsuya był zdeterminowany i szczęśliwy. Nagumo i Suzuno także towarzystwo podpasowało, ponieważ także się uśmiechali. A co powiedzieć o Jenn i Mido? Robili za sędziów i szczerzyli się jak głupi do sera z efektów swojej pracy.

✶⊶⊷⊶⊷❍⊶⊷⊶⊷✶

Wracali z boiska około dziewiętnastej. Przechodzili parkiem, w którym było.. jezioro.
- Ej, Jenn umiesz pływać?- zapytał ni z gruchy ni z pietruchy Kira i każdy na niego spojrzał.

- Tak, a co?- odpowiedziała, natomiast Kira się uśmiechnął. Chwycił Jenn w stylu panny młodej i wrzucił biedną czerwonooką do zbiornika z wodą.
- Kira! Idioto pospolity!- krzyknęła wynurzając się spod wody. Wygląda komicznie trzeba przyznać i każdy zaczął się śmiać.
- I co wam tak śmiesznie!?- zapytała wkurzona bardzo wkurzona, Nagumo i Suzuno raptownie przestali się śmiać, a Mido, Kira i Tatsuya spojrzeli na nich pytająco

- Zła Forest oznacza śmierć, więc...- zaczął Fuusuke
- Wnogi!!- krzyknął Haruya biorąc Kire za rękę natomiast Suzuno Tatsuye, a on Mido i zaczęli uciekać.
- Po nazwisku to po pysku!- krzyknęła za nimi i wybiegła z jeziora zaczynając ich gonić.

Każdy patrzył na nich co najmniej jak na idiotów natomiast starsi ludzie myśleli, że się bawią..jednak tu chodziło o życie chłopaków

Skręcili w jedną z uliczek ciężko dysząc.
- Co może zrobić bardzo zła Jenny?- zapytał Midorikawa patrząc na Tylip-head'a i śnieżkę.
- W najgorszym wypadku pare siniaków, podbite oko i zgon na miejscu.- rzekł Nagumo nerwowo się śmiejąc.
- Szczęście, że nie ma dostępu do broni.- mruknął Suzuno.

- Idioci.- powiedziała Jenn stojąc za Nagumo i Suzuno tym samym zdzielając ich po głowie.
- Ała! Za co to!?- krzyknęli oboje
- Po prostu chciałam was walnąć.- rzekła uśmiechając się i każdy strzelił facepalma.

- Po tym co ten duet mówił spodziewałem się ciskania piorunami.- bąknął różowooki zakładając ręce na piersi.
- Od ciskania piorunami jest Aphrodi, ja to bardziej wiosenny deszczyk, kwiatki bla, bla, bla.- odpowiedziała Hiroto czerwonooka.
- Może i taa.- rzekł szarowłosy.

- Ja myślę, że chyba będę się zbierać z Haruyą.- powiedział Fuusu patrząc na złotookiego.
- Nom, późno już. Do zobaczenia!- powiedział czerwonowłosy i razem z białowłosym ruszyli w stronę wyjścia z uliczki po czym skręcili w prawo.
- My też się zbierajmy.- rzekła Jenn ruszając w stronę wyjścia, chłopcy bez słowa ruszyli za nią.

✶⊶⊷⊶⊷❍⊶⊷⊶⊷✶

Tatsuya rzucił się na łóżko, a Midorikawa usiadł na krześle.
- I jak się bawiłeś z Kirą?- zapytał zielonowłosy z uśmiechem.
- Było..super! Nie wiedziałem, że można się tak super bawić.- odpowiedział mu z uśmiechem.
- To dobrze! Jeszcze trochę, a zni....zaprzyjaźnicie się!- rzekł czarnooki.

- Co chciałeś powiedzieć Midori?- zapytał go czerwonowłosy.
- Nic, serio chodziło mi o zaprzyjaźnić.- odrzekł chłopak.
- No to ten, dobranoc!- dodał wychodząc z jego pokoju. Zielonooki spojrzał w stronę zamykanych drzwi, nie wiedział co o tym myśleć. Czy Mido coś przed nim ukrywał?

✶⊶⊷⊶⊷❍⊶⊷⊶⊷✶

Kira siedział właśnie na dywanie patrząc w sufit, gdy zobaczył nad sobą Jenn
- Co ty wyprawiasz?- zapytał, gdy Jenn pisała mu coś ozdobnymi literami nad łóżkiem

- To.- odpowiedziała mu i pokazała napis, nad jego łóżkiem widniał cytat "Nie daj się zniszczyć, miej wiarę i marzenia. Czas zweryfikuje prawdziwych przyjaciół".

- Prawdziwe?- zapytała z uśmiechem, a Kira wstał opierając się o barierkę łóżka i jej odpowiedział.
- Bardzo życiowy.- uśmiechnął się z błyskiem w oku, a Jenn przełknęła głośno ślinę.
- Ja się zbieram...Paaa!- rzekła jak najszybciej wychodząc z pokoju różowookiego, ten się jedynie zaśmiał.

- Jenn nie wiem dlaczego wybrałaś mnie, ale dzięki tobie odczuwam radość.- wyszeptał po czym poszedł wziąść prysznic

✶⊶⊷⊶⊷❍⊶⊷⊶⊷✶

- Mido nie wiem czemu chcesz mi pomóc, ale dziękuję...- wyszeptał Kiyama i zasnął

✶⊶⊷⊶⊷❍⊶⊷⊶⊷✶

SIX HEARTS (六つのハート) IEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz