"Blood Pact" [BillDip]

Prolog

Sixty degrees that come In threes.
Watches from within birch trees.
Saw his own dimension burn.
Misses home and can't return.
Says he's happy. He's a liar.
Blame the arson for the fire.
If he wants to shirk the blame,
He'll have to invoke my name.
One Way to absolve his crime.
A different form, a diffrent Time.
____________________________________

Sześćdziesiąt stopni, które przechodzi trójkami,
Wzrok skrywa między brzozami.
Ogień jego wymiar trawiący, jego oczy widziały.
Domu stęskniony, powrotu pozbawiony.
Mówi że jest szczęśliwy. To Kłamca.
Za płomienie wini podpalacza.
Jeśli pragnie zmyć swą winę.
Musi wywołać me imię.
Jeden sposób, by odpuścić jego zbrodnie.
W innym czasie. W innej formie.
_______________________________________

Bill Cipher, Bill Mindschieft Cipher, demon Chaosu, pan iluzji i kłamstwa, zwany także demonem snów w wielu młodszych wymiarach.

Najbardziej niestabilny spośród braci Cipher, istota o mocy tak wielkiej, że sam musiał nałożyć na siebie ograniczenia, by nie zniszczyć wszechświata swoim bytem. Ten właśnie nieokiełznany twór został pokonany przez starą i młodą parę bliźniaków.

Tak nie wiele potrzeba było, by go unieszkodliwić..?

Czy to na prawdę wystarczyło?

Był tak potężny, potężniejszy niż kiedykolwiek... A pokonali go ludzie. Gatunek który nie posiadał żadnych nadzwyczajnych zdolności.. Tak nic nie znacząca we wszechświecie rasa.

Może to przez pychę? Nie docenił przeciwnika. Przecież już wygrywał, mógł ich zlekceważyć..

Nie. Bill Cipher nie działał pod wpływem emocji. Nie dawał się im ponieść. Był kłamcą, a ci przecież trzymają je na wodzy. Przynajmniej te prawdziwe.

Był szaleńcem, otaczał go chaos i mógł z nim zrobić co chciał.

Wiec jakim cudem go pokonali..?

.

.

.

Bill był kłamcą. Okłamywał wszystkich, a najbardziej siebie...

^^^^^^^

(*265 słów*)

Witajcie w nowym BillDipie~

Milo mi tu was gościć, i liczę, że nie zawiodę waszych oczekiwań tą historią.

C. D. N.