𝐣𝐚𝐧𝐞 𝐛𝐲𝐞𝐫𝐬

Final speech

Weszliśmy do swoich pokoi i zaczęliśmy się rozpakowywać.
Rozpakowałam juz karton z ubraniami, teraz zabrałam się za karton z zdjęciami i rysunkami było tam mnóstwo moich rysunków z napisem Mike i zdjęcia z Max jak pojechałyśmy do centrum handlowego bez zgody Jim'a.
Uśmiechnęłam się na tą myśl.
Nagle znalazłam list od Hooper'a.

"Chciałem z wami o czymś pogadać...
To trudna rozmowa ale bardzo mi na was zależy i wiem, że jesteście dla siebie bardzo bliscy, dlatego powinniśmy ustalć pewne granice na przyszłość aby swobodnie i otwarcie mówić o uczuciach...
Prawdę mówiąc na bardzo długi czas o nich zapomiałem, utknąłem w miejscu, można powiedzieć w ciemnej jaskini, aż pewnego dnia zostawiłem trochę gofrów w lesie. Tak pojawiłaś się w moim życiu, a ja po raz pierwszy od dawna znów coś poczułem, byłem szczęśliwy.
Ale ostatnio czuję dystans między nami, jakbyś się odemnie oddalała... Tęsknie za naszymi wieczorami przy planszówkach..
za przyrządzaniem potrójnych gofrowych fantazjii o świcie, za oglądaniem Westernów, aż oboje zasypialiśmy.
Ale wiem, że przybywa ci lat, dorastasz, zmieniasz się. Szczerze mówiąc... chyba mnie to przeraża. Nie chcę zmian, może dlatego tu przyszedłem,żeby próbować powstrzymać czas, cofnąć wskazówki zegara, by było jak dawniej.
Wiem że to brzmi naiwnie, życie jest inne, wciąż upływa czy tego chcesz czy nie. Niekiedy bywa bolesne albo smutne a niekiedy zaskakujące i radosne.
Wiesz co ? Dorastaj dalej, nie daj się powstrzymać, popełniaj błędy, ucz się na nich, a gdy życie cię zkrzywdzi, a na pewno to zrobi. Zapamiętaj ból, jest dobry bo oznacza, że nie utknęłaś w ciemnej jaskini.
Tylko proszę, jesli możesz, zlituj się nad ojczulkiem i zostawiaj szparę w drzwiach na dziesięć centymetrów.
                                                                           ~ Jim Hopper

Do moich oczu automatycznie zaczęły napływać łzy, mimo że Jim wrócił wspomnienia wzięły górę.

- El co się sta... - do pokoju wszedł Jim, ale zauważył że dziewczyna płacze
- Joyce ci to dała ? - dziewczyna tylko kiwnęła głową

Mimo że Jim Hooper wrócił 3 lata temu, nie rozmawiali o jego zniknięciu, poprostu nie chcieli. Woleli się cieszyć że są razem dopóki mieli jeszcze czas.

- Dlaczego nam tego nie powiedziałeś ?

- Nie potrafiłem...