-Hmm... idziemy do kina na Horror ?
- Będę się bardzo bała ale okey, pójdziemy. P czy W ?
-Prawda
-Czy masz kogoś na oku ? W sensie czy jakaś dziewczyna ci się podoba
-Tak
-Oki. To teraz Ty
-P czy w ?
-Wyzwanie
-Hmm... zatańcz mi na stole - Będzie ciekawie... Weszła na stół
-Ale co ?
-Cokolwiek
-No dobra - Zaczęła tańczyć i śpiewać kaczuszki. Ale słoodko. Zaśmiałem się
-No cio? -Skończyła i zeskoczyła A potem usiadła naprzeciwko mnie
-Niiic
-P czy w ?
-Wyzwanie
-Powiedz mi swój jakiś sekret
-Znasz je wszystkie... oprócz jednego
-To słucham
-Tak naprawdę... jestem...
wężo-pająko-Klaunem.... -Zrobiłem straszną minę i naskoczyłem na nią-Aaaaa ! -Przestraszyła się i pisneła
Znowu się śmieje i udaje że ją gryzę, ona też się śmieje
-Niee jeedz mniee
-Zjem Cię bo jesteś słodka
-Nieeee jeeedz mniee -Nadal udaje że gryzę
-Aaaa pomocy!
-Nikt Cię nie uratuje - Nagle odskoczyłem - Auuu
-Co się stało ? -Spoważniała i na mnie spojrzała
-Ugryzłeeem się w język -Mówię jak dziecko
-Nie wiem jak Ci pomóc -Marudze jak mały chłopczyk A ona mnie lekko tuli
-Zaraz Ci przejdzie - Nadal marudze
-Ojj Oluś bobasku
Bardziej marudze, a Matylda odsuwa się Ode mnie troszkę i patrzy mi w oczy-Musisz bardziej uważać
-Nieee
-Hm?
Kładę się twarzą w poduszkę i nadal marudzę
-Oj maluszku -Wzięła poduszkę i mnie nią lekko uderzyła
-O tyyy - Wstałem i uderzyłem w nią lekko inną poduszką
-O jaaa - Znowu mnie uderzyła
-Ejjj - Biorę Matyldę na ręce i podrzucam A ta się śmieje
-Ciooo ?
-Nic - Rzucam ją delikatnie na łóżko
-Auuu? - Łaskocze ją
-Kara
Pov. Matylda
-Za co ?
-Za uderzenie
-Psieplasiam - Słodki uśmiech, może zadziała
-Nie wywiniesz się
-O nieee - próbuje uciekać ale to na nic
-Niee ma tak - Dalej mnie łaskocze A ja się śmieje jak głupia
-A co mogę zrobić żebyś przestał ?