Kochałam, ale zapomniałam, pojawiła się iskierka zgasła. Niedługo potem przypomniałam tylko sen, wśród malin, kwiatów, drzew. Wszystko zgasło... Słyszę krzyk dwa, trzy, cisza.
Znów maliny, kwiaty i drzewa ale, już nie takie widoczne... okryła je mgła... Budzę się patrzę znów żar. Pamiętam dalej ale już nie tak mocno. Niedługo to uczucie będzie żywe. Znów słychać będzie bełkot, krzyk, śmiech. Ale to co było będzie trwało maliny, kwiaty, drzewa a później mgła... Aż czas się zatrzyma. Patrzę przez szybę szaro, ciemno liście uderzają z łoskotem w szyby. Czas się wszystko przepadło sen, maliny i to co kochałam...
YOU ARE READING
Białe wiersze
RandomDepresja, piękno, miłość, przyjaźń, rodzina to możecie tutaj znaleźć. Czysta wyobraźnia, los...