Zastanawiałaś się może jak to jest być dziewczyną chłopaka o charakterze promiennym jak sam świt, leniwym jak jeden z wolnych poranków, gorącym jak samo południe, zabawnym i luźnym jak popołudnie, humorzastym i słodkim jak wieczór, strasznym i niebe...
Klimat zbliżającego się Halloween wyjątkowo mi się udzielił, dlatego postanowiłam zmontować dla Was mały special z tej okazji ^^
P.S. Tutaj również jesteście już parą
Świt/Motosuge Kosugi
Trzydziesty pierwszy października zbliżał się wielkimi krokami i widać było, że Kosugi już nie może powstrzymać ekscytacji na myśl o słodyczach, strojach, dekoracjach i klimacie mu towarzyszącym. Z tego powodu jasnym było, że Halloween będziecie obchodzić hucznie i wesoło. Twój chłopak już od tygodnia co chwila podsuwał Ci nowe propozycje na stroje dla was dwoje. Widziałaś już Velmę i Kudłatego, Alladyna i Jasminę, Kim Kolwiek i Rossa, Batmana i Catwoman, a nawet Kermita i Piggy. Uznałaś jednak, że żadna para bohaterów w żadnym stopniu was nie przypominała. Motosuge przez kilka dni przeszukiwał internet, aż w końcu z nieukrywaną dumą oznajmił, iż znalazł idealne przebrania. Chłopak miał być ogrodnikiem, a Ty ślicznym słonecznikiem, którego on pielęgnuje. Stwierdził, że tak również jest z wami - Ty jesteś jego słońcem, o które dba jak tylko może i chce zapewnić mu szczęście. No cóż, po takim wyznaniu zapłonęłaś rumieńcem i wzruszona słowami swojego ukochanego rzuciłaś mu się w ramiona, by go przytulić.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Poranek/Masate Shima
Prawdę mówiąc ani Ty, ani Masate nie odczuwaliście jakiejś szczególnej potrzeby obchodzenia Halloween, lecz w tym roku zostaliście do tego niejako zmuszeni. Zobowiązaliście się bowiem do opieki nad twoją czteroletnią kuzynką, która za tym świętem wręcz szalała i oczywistym było, że będziecie jej towarzyszyć w jego obchodach. Dziewczynka bardzo nalegała abyście się przebrali, by "wczuć się w straszno-słodki klimat". Wasz wybór padł na parę astronauty i kosmitki ze względu na astronomiczne ciągoty chłopaka. Trzeba przyznać, że opieka nad pełnym energii czteroletnim dzieckiem, które aż paliło się do zbierania cukierków od domu do domu, nie była łatwa, lecz podołaliście zadaniu, a co więcej nawet wam się podobało. Gdy już odstawiliście młodą do domu, nawet tylko we dwoje zapukaliście do paru drzwi. W drodze powrotnej trzymając się za ręce zajadaliście się uzbieranymi przez cały wieczór słodyczami.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
