6

266 17 0
                                    

Adara i Theodor dość dobrze ukrywali swój związek przed innymi. Chociaż Draco zauważył, że się bardziej do siebie zbliżyli.

Pewnego popołudnia po lekcjach Draco rozmawiał z Adarą.

- Ostatnio bardziej się zbliżyłaś do Theo. - zagadał

- Nie prawda. Wszystko jest między nami jak wcześniej - unikała wzroku kuzyna.

- Rodziny nie okłamiesz- powiedział i spojrzał na nią gniewnym wzrokiem

- Nie okłamuję- przygryzła wargę.

- Ja i tak porozmawiam z Theo jeszcze.- wstał z kanapy

- Dobra, powiem ci.- zatrzymała go

- Ale co?- uśmiechnął się złowieszczo

- Tylko nie mów nikomu - podeszła do niego i wyszeptała mu, że Theo jest jej chłopakiem.

- No luz, nie powiem, ale dlaczego tak ci na tym zależy, żeby to nie wyszło na jaw?

- W zasadzie sama nie wiem - przez chwilę milczała. Po chwili wstała i podeszła do Theodora, który siedział w pokoju wspólnym Slytherin'u z innymi ślizgonami.

- Cześć Adara- powiedział, jak ją zobaczył.

- Wstań! - jak powiedziała, tak zrobił - Myślę, że to najlepszy moment.

Nott spojrzał się na nią, bo nic nie rozumiał.

Adara podniosła jedną brew.

- Aaa to- powiedział Theo i pocałował ją w usta. - Jesteśmy parą.

- Wiedzieliśmy, że do tego dojdzie- Parkinson wzruszyła ramionami i przekręciła oczami.

- Adara chodź na chwilę- powiedział Blaise i obydwoje poszli w odosobnione miejsce.

- O co chodzi? - zapytała, gdy znaleźli się z dala od innych

- Na serio uważasz, że to dobry pomysł spotykanie się z Nott'em.

- Mówisz tak tylko dlatego, że jesteś o niego zazdrosny.

- Nie, kieruję się w tym przypadku rozumem. Theo zmienia dziewczyny jak rękawiczki. Myślisz, że zmieni się tylko dlatego, że jest z tobą? Adara ludzie się nie zmieniają.

Adara przez chwilę rozmyślała nad tym.

- Każdy zasługuje na szanse...

- Tak? To dlaczego ja jej od ciebie nie dostałem? Przecież staram się o ciebie dłużej niż on. Ale no przecież, za nim tłumy lasek latają.

- Blaise...

- Przemyśl to, co powiedziałem- poszedł na błonia.

Adara poszła w kierunku pokoju wspólnego, za pierwszym filarem, koło którego przechodziła zobaczyła Theo, który rozmawiał z jakąś puchonką. Patrzyła na nich przez chwilę, a gdy widziała, że dziewczyna chciała go pocałować weszła między nimi.

- Adara? - powiedział zaskoczony chłopak

- Rozmawiasz z inną i własnej dziewczyny nie poznajesz?

- Adara to nie tak- tłumaczyła się dziewczyna

- Tak? To jak? Chciałaś pocałować MOJEGO chłopaka. A tobie Theo to nie przeszkadzało. - wściekła poszła do pokoju wspólnego i siadła na fotel wściekła.

- Co się stało? - powiedziała prześmiewczo Pansy

- Nie twoja sprawa. - Adara spiorunowała ją wzrokiem. - W sumie i tak nie chcę ty siedzieć - wstała i poszła na błonia.

Adara Black, czyli jak żyć pomiędzy Potter'em, a Malfoy'em [zawieszone] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz