5

96 12 1
                                    

Jaehyun został u Taeyong'a na noc.

Następnego dnia gdy chłopacy już się obudzili, Jaehyun postanowił jak najszybciej wrócić do swojego domu. Chłopak podniósł z podłogi swoje ubrania i je założył.

- A ty gdzie? Nie zostajesz na śniadanie? - zapytał Taeyong. 

- Nie, lepiej wrócę do domu.

- Dlaczego?!

- Emm... Nie zrozum tego źle, bo bardzo cię lubię ale znamy się praktycznie od niedawna a ty już mnie przeleciałeś.

- No sorry, nie mogłem się powstrzymać a ty się zgodziłeś.

Chłopak poszedł w stronę drzwi ale Taeyong złapał go za rękę.

- Proszę, zostań - powtarzał.

- Puść mnie, ja na prawdę muszę to przemyśleć.

Chłopak wyrwał mu się, po czym otworzył drzwi i poszedł w stronę najbliższego przystanku autobusowego.

Zdenerwowany Taeyong zatrzasnął drzwi, chciał napisać do Jaehyun'a ale rozumiał, że potrzebuje on czasu na uspokojenie się.

ᴊᴀᴇʜʏᴜɴ x ᴛᴀᴇʏᴏɴɢOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz