Lukuś: a no schleje się w trzy dupy, a na koniec będzie krzyczał cały czas „Gdzie moja królowa?!"przy okazji zwracając na siebie całą uwagę
Calumuś: Jednego dzieciaka tak przestraszył, że tamten aż zemdlał XD Potem Cal obawiał się, iż zabił dziecko
Mikuś: Pokłóci się z jakoś babką, że ma dać mu cukierki bo jest dzieckiem, a gdy ta odmówiła wtedy zaczęła się koszmarna awantura XD chłopak narobił ci wiochy, więc szybko go zabrałaś spod tegoż domu
AszeK: Co jakiś czas szeptał ci na ucho sprośne żarty, a gdy większość osób spała, próbował się do ciebie dobrać, na szczęście, w czym przeszkodziła mu twoja przyjaciółka.
_____________________________________________________
Rozdział miał być na południe XD ale no zajęłam się przygotowaniami do Halloween i nie skoczyłam więc macie teraz 😂😘