Boy from Snapchat[ZAWIESZONE]

1.Wszystko zaczęło się od niewinnego pisania

Wstałaś tak, jak zawsze o godzinie siódmej, żeby zdążyć do szkoły. Wziełaś ubrania i poszłaś do łazienki, po dziesięciu minutach wyszłaś i ruszyłaś zrobić śniadanie. Kiedy już zjadłaś, spakowałaś się i wyruszyłaś żeby się pomalować. Myśli o tym, że znowu będziesz musiała iść do tego cyrku(zwanego szkołą)przyprawiały cię o mdłości. Gdy już miałaś wychodzić z twojego telefonu wydobył się dźwięk, który przerwał grającą muzykę, spojrzałaś na ekran i ujrzałaś powiadomienie ze snapchata...Okazało się, że to jakiś Joon cię dodał, stwierdziłaś, że czemu by go nie przyjąć i go zaakceptowałaś, schowałaś telefon do kieszeni i wyszłaś. Lekcje mijały zadziwiająco szybko, na ostatniej była oczywiście fizyka. Jakże inaczej(nie lubiłaś jej, a ocen nie miałaś za dobrych), wreszcie mogłaś iść do domu, ale nie pocieszał cię fakt, że masz dużo pracy domowej oraz nauki przez co twój weekend nie zapowiada się fajnie.
Wróciłaś do domu i rozejrzałaś się po nim, jak zwykle nikogo nie było, ponieważ rodzice mieli swoją firmę i poświęcali jej bardzo dużo czasu, przez co w domu przebywali rzadko. Wyjełaś fona i zobaczyłaś, że ktoś bardzo chciał się z tobą skontaktować, był to ten sam chłopak którego przyjełaś rano na snapie. Odblokowałaś telefon, weszłaś na czat z nim i zaczełaś czytać co do ciebie pisał:
- Hej piękna ^^
- Co słychać?
- Halo?
- Jesteś...
- Ah, szkoda
- Chciałem z tobą popisać...ale ty najwyraźniej albo nie chcesz ze mną pisać albo się mnie boisz...
- A nie ma po co się mnie bać, nie jestem niebezpieczny no oprócz tego, że potrafię psuć rzeczy😂
- Ale nie jestem groźny...
- Eh, no dobra widzę, że nie chcesz ze mną pisać...
- Pa...
Po przeczytaniu tego miałaś mętlik w głowie, dlaczego obcy dla ciebie chłopak tak bardzo chciał żebyś z nim pisała?
Postanowiłaś że mu odpiszesz, może to bardzo sympatyczny chłopak, a może zwykły pedofil...No nic zaryzykowałaś:
- No hej, sorki, że nie odpisywałam, ale byłam w szkole i nie zaglądałam na telefon zbytnio
- A co do tego czy się ciebie boję to nie za bardzo, co prawda jesteś dla mnie obcym człowiekiem i powinnam się ciebie bać, ale tak nie jest
Napisałaś do niego, włączyłaś playliste na spotify'e swojego ulubionego zespołu i poszłaś zrobić coś do jedzenia, oczywiście było to Kimichi. Po zjedzeniu tego jakże dobrego dania, postanowiłaś zacząć robić lekcje(bo oczywiście masz ich dużo na weekend, a o nauce już nie wspomnisz), ruszyłaś w stronę swojego pokoju i odruchowo upadłaś na łóżko tak jak po każdym dniu szkolnym. Po chwili ocknełaś się przez dźwięk telefonu, pomyślałaś hm to może być praktycznie każdy, bo jest przecież piątek i najczęściej ludzie się umawiają się na wspólne wyjścia.
Myliłaś się, to był chłopak którego ostatnio przepraszałaś, że mu nie odpisałaś(tak chodzi o Joona, a kogo by innego), od razu weszłaś na snapa, żeby zobaczyć co odpisał(Bo byłaś ciekawa, okey?), oto co napisał:
- Ooo, jednak odpisałaś
- Oh dobrze wiedzieć, przynajmniej będę wiedział kiedy mogę do ciebie pisać, a kiedy nie
- Nie musisz przepraszać ja to rozumiem
- Tak w ogóle to miło, że się mnie nie boisz, bo serio nie ma po co ^^
Wierzyłaś w to co pisał jakbyś go znała już wcześniej, ale tak nie było(a może jednak?)
- Heh, to bardzo dobrze
- Także ponowię pytanie -co słychać?
- Ah no tak zapomniałam odpisać na nie, sorki
- Nie no wszystko okey nie przepraszaj
- Skoro tak mówisz, yyy znaczy piszesz😂
- No u mnie tak słabo, a tam?
- Ej, słońce co jest?jeśli mogę wiedzieć^^
- Ym, słońce?
- Aj sorki tak mi się napisało😶
- Nie no spoko, po prostu się zdziwiłam, bo nikt tak nie mówił do mnie
- Oh, widzisz jestem pierwszy hehe
- Nom haha
- A więc co się dzieje?
- No eh..
- No co jest?
- No mam dużo pracy domowej i nauki jak zwykle na weekend..
- Ugh, mam pomysł jak temu zaradzić 😅
- No dawaj
- Pomogę ci ^^
- Nie no nie trzeba ogarnę to jakoś
- Ale nalegam serio, chcę ci pomóc
- Eh no dobra -odpowiedziałaś tak, ponieważ nie lubiłaś jak ktoś nalega
- To możesz mi pomóc z angielskim, bo za nic nie mogę bo skumać, a muszę zrobić pracę domową i nauczyć się
- Oh angielski
- Hm?
- Jestem świetny z niego, chętnie ci pomogę
- Jezu
- Heh, nie jestem Jezusem
- Spadłeś mi prosto z nieba
- No nie powiedziałbym(chodzi mi o to, że spadł tobie prosto z Korei haha)
Po upływie sporego czasu spędzonego na odrabianiu angola z Jooniem i nauki mogłaś skończyć:
- Jejku dziękuję ci Jooniś, dzięki Tobie to wszystko skumałam♡
- Ależ nie ma za co słońce^^
- Podoba mi się to jak do mnie napisałaś tak słodko heh
- Że w sensie Jooniś?
- Tak^^
- A tak jakoś wyszło
- Heh
- A mi za to się podoba jak piszesz do mnie słońce hehe
- No widzisz heh
- Jakoś muszę do ciebie pisać, bo nie znam twojego imienia😔
-Ash, jak mogłam zapomnieć, żeby ci się przedstawić
-Jestem głupią istotką..
- Ej, nawet tak nie mów słońce!
- Rozumiesz?
- Eh no dobrze🙄
- Jejku jestem strasznie zmęczona, chyba pójdę już spać, nie obrazisz się?
- O tej porze?
- Nom, jest już po dwudziestej czwartej
- Coo?
- Aaa, no tak bo ty mieszkasz w innym kraju, a u mnie jest jeszcze wcześnie😔
- Hehe nom
- To jak?
- Oczywiście, że się nie obraże, jutro znowu popiszemy mam nadzieję
- No oczywiście Jooniś
- Obiecuje, że jutro ci napiszę jak się nazywam
- Dobrze, a ja tobie gdzie mieszkam heh
- Oh super😅
- Heh nom
- Śpij dobrze słońce☺️
- Ty też Jooniś❣
*******
Siemaneczko
Za wszystkie błędy z góry przepraszam🙈
Mam nadzieję,że nie jest to nudne i nie za długie😂😂(chociaż ma to prawie 1000 słów)
Ogólnie to mam nadzieję,że zostawicie po sobie ślad w postaci gwiazdki,obserwacji czy też kometarza😅
Rozdziały postaram się wstawiać,co tydzień,aczkolwiek mam napiasane już 8 rozdziałów,ale wstawianie zależy oczywiście od was heh
Możecie pisać co o tym sądzicie☺️
Takie słodkie zdj na dobry początek dnia hehe

Do zobaczenia💜

Moni__94