Środa Ci jakoś zleciała z resztą czwartek też, obudziłaś się w piątek ze strasznie bolącym brzuchem przez niemiłujący ból nie mogłaś się ruszać i odpuściłaś sobie pójście do szkoły. Ból brzucha nie był spowodowany wiadomo czym, a najprawdopodobniej tym, że zjadłaś coś niedobrego. No nic, pomyślałaś i chwyciłaś komórkę która leżała koło Ciebie, postanowiłaś, że napiszesz do Magdy, żeby się nie martwiła czemu Cię nie ma w szkole. Napisałaś krótką wiadomość do przyjaciółki i odłożyłaś telefon, ponieważ ból towarzyszący Ci był przeogromny. Cierpiałaś niemiłosiernie i po jakimś czasie usnęłaś. Ze snu wybudził Cię dźwięk telefonu, co się okazało była to ona, odebrałaś i włączyłaś głośnik:
- Jeju, nareszcie, co ci jest?
- No, eh, brzuch mnie nawala jak nie wiem co
- Może..
- Nie, właśnie nie
- No w ciąży na pewno nie jesteś
- No co ty nie powiesz, nawet nie mam chłopaka..
- Eh, a co ci jest dokładniej?
- No ogólnie to wszystko mnie boli, ale najbardziej ten brzuch i nie mogę się ruszać
- To może być coś poważnego!
- A może i nie- westchnęłaś
- A RM wie?
- Nie, jeszcze z nim dzisiaj nie pisałam, poza tym on nie może nic zrobić, żeby mi pomóc
- No faktycznie, ale może zna jakiś sposób
- Prędzej Jin by wiedział co robić haha
- No tak haha, dobra kończę, bo zaraz lekcja
- Dobra
- Trzymaj się
- Dzięki
- Papadki
- Papadki
Odłożyłaś użądzenie i pogrążyłaś się w kolejnym śnie(normalnie jak Suga haha), nie myślałaś o tym, żeby może coś zjeść, bo nie miałaś siły się podnieść z łóżka.
Po paru godzinach się obudziłaś, okazało się, że jest po piętnastej, co znaczyło, że spałaś sześć godzin. Brzuch nie bolał Cię, już jakoś mocno, aczkolwiek nadal bolał, ale już mniej, więc stwierdziłaś, że pójdziesz sobie po coś do jedzenia, co prawda przez to, że odczuwałaś głód, a to pora na obiad. Ruszyłaś powolnym krokiem do kuchni i sięgnęłaś po przygotowany dwa dni temu ramen, który nadawał się do jedzenia. Wyjęłaś miskę i nalałaś trochę zupy, sięgnęłaś po łyżkę i zaczęłaś jeść. Jako iż fona wzięłaś ze sobą to przeglądałaś instagrama, nagle zobaczyłaś powiadomienie ze snapa od Jooniego i od razu w nie weszłaś:
- Witam, witam, co tam u pięknej Sabinki?
- Oh Jooni hej
- No tak słabo..
- Co jest słońce?
- Ah, od rana mnie nawalał koszmarnie brzuch, ale jest trochę lepiej, poza tym przed chwilą zjadłam, aczkolwiek nadal boli
- Aj, nie dobrze, a co zjadłaś?^^
- Ramen heh
- Ooo, takie jedzenie w Polsce haha
- Nono Namjooniku
- Może ja powinienem spróbować waszych dań, co?
- Ależ oczywiście
- To może mnie poczęstujesz jakimś jeśli się kiedyś spotkamy?^^
- Heh, najpierw musiałbyś tu przyjechać, a to by nie było takie łatwe
- No niestety, ale zawsze ty możesz przyjechać też do mnie heh
- Nawet nie wiesz jak bardzo bym chciała..
- Chciałabyś się spotkać ze mną?😶
- No jasne, jesteś przecież moim
- Jestem twoim?
- Oh shit, ja to prawie napisałam..
- O co chodzi Sabinko?😏
- Nie nie, o nic o nic
- Hm no dobrze, mam coś dla Ciebie
- Dla mnie?
- Tak^^
- Proszę bardzoKiedy zobaczyłaś zdjęcie to nie mogłaś wytrzymać ze słodkości, bo jego dołeczki ah..(tak, masz słabość do jego dołeczków, tak jak autorka😅)
- Jesteś tam?
- Ah tak, wybacz
- Po prostu..
- Nie, nie tłumacz się
- I jak zadziałało?
- Ym?
- Boli Cię nadal brzuch
- Właśnie nie
- Ej, czy ty?
- Tak tak heh
- Jestem jak twoje lekarstwo heh
- Hah, no może
- Nie może, tylko na pewno księżniczko
- Ej, no nie przesadzaj
- No dobrze księżniczko
- Uh, prosisz się, żebym się na Ciebie fochnęła
- O nie nie, tylko nie to, nie wytrzymałbym tego
- Ooo, a czemuż to?
- Gdybym nie mógł pisać z kimś takim jak ty słońce, to byłoby mi nudno
- Aj tam nie przesadzaj księżniczko
- No niech Ci będzie księciu
- Ja jako książe no niech będzie haha
- A mogę zostać twoim księciem?
- A co jeśli już nim jesteś od dawna?
- Mmm, to ciekawe😏
- No nawet bardzo haha
- No, ale dobrze, co bym miała z takiego księcia?
- Aj, no dużo
- Na przykład?
- Twój książe na pewno by Cię obronił, ale minus taki, że coś by Ci zepsuł heh
- Aj, spokojnie też rozwalam rzeczy haha
- Ooo
- Noom
Nagle usłyszałaś dźwięk otwierający się drzwi co Cię przestraszyło przez co telefon wypadł Ci z rąk, ale na szczęście siedziałaś na kanapie, więc nic się z nim nie stało. Postanowiłaś się wychylić z pokoju, żeby móc ujrzeć kto właśnie się dobija do twojego domu.
Gdy drzwi się otworzyły ujrzałaś..........swoich rodziców, którzy na trzy-czte-ry krzyknęli:
- Niespodzianka!
- Co? Co? Czy ja dobrze widzę..
Byłaś w takim szoku, że nic nie ogarniałaś tylko do nich podeszłaś i przytuliłaś, co oni odwzajemnili:
- No widzę, że zdziwiona- odezwał się Tata
- Bardzo, czemu nie napisaliście?
- No wiesz, niespodzianka, córcia- odparła Mama
- A czemu ty tak w ogóle jesteś w piżamie?
- Ah, no bo nie poszłam do szkoły przez bolący strasznie brzuch
- To powinnaś leżeć w łóżku!- trochę krzyknął
- Spokojnie Tato, już jest lepiej dzięki jednej osobie
- To dobrze, a kiedy nam przedstawisz kawalera?
- Ym, on jest moim przyjacielem
- Czy aby na pewno tylko przyjacielem?
- Tak, Tato
- No dobrze
- To tym bardziej mamy nadzieję, że go poznamy
- Jeśli się uda to owszem
- Jeśli się uda?
- Ah, nie nic, nie ważne..
- No dobrze
- Świetnie, a teraz chodźmy, bo jedzenie stygnie, a jeśli już jadłaś to nic, w końcu okazja na zjedzenie wspólnego obiadu zdarza się rzadko- odpowiedziała Mama
Jedząc dużo rozmawialiście i wymienialiście się przeżyciami, rodzice pokazywali Ci mnóstwo zdjęć z Korei, od których nie mogłaś oderwać wzroku. Pragnęłaś tan zamieszkać, ale przypomniałaś sobie, że już niedługo koncert i będziesz mogła też pójść zwiedzić Koreę.
**********
Siemaneczko
Mam nadzieję, że kolejny rozdział się podoba, przepraszam od razu za spóźnienie, rozdział za ten tydzień wstawię jutro, bo nie dam rady już dzisiaj napisać, ponieważ jestem zmęczona troszkę, wybaczcie😶
Za wszystkie błędy jeśli jakieś są, przepraszam
Zachęcam do komentowania jak i dawania gwiazdek, bo to ważne😅
Jeśli mnie zaobserwujecie będę bardzo wdzięczna i zrobię również to samo☺️
Możecie pisać swoje teorie lub też przemyślenia w kom, w sprawie tego co może się stać dalej
Dzisiaj takie zdjątko na koniec hehDo zobaczenia💜
Moni__94
CZYTASZ
Boy from Snapchat[ZAWIESZONE]
Fanfic- Ej, słońce co jest? jeśli mogę wiedzieć ^^ - Ym, słońce? Opowieść opowiada o dziewczynie,do której przypadkowo na snapie napiszę jej bias czyli Kim Nam Joon(RM), jak potoczą się dalsze losy ich znajomości? Wszystiego się dowiesz jeśli będziesz czy...