3.Ten chłopak wywrócił moje życie do góry nogami

114 10 5
                                    

  Po godzinnych przemyśleniach wróciłaś do domu, było już późno, a, że jutro niedziela to stwierdziłaś, że tym razem pójdziesz wcześniej spać. Odłożyłaś zakupy(bo przy okazji poszłaś do sklepu po coś do jedzenia) i  udałaś się do łazienki, po godzinnym myciu wyszłaś z niej, po czym postanowiłaś że zjesz ramen na kolację(bo nie chciało ci się nic robić, a to wystarczyło tylko podgrzać), wzięłaś się za jedzenie i przy okazji przeglądałaś coś w komórce. Gdy już zjadłaś zdobiłaś się zmęczona, więc włożyłaś naczynia do zmywarki i udałaś się do pokoju, byłaś już tak zmęczona, że nawet nie zauważyłaś, że twój ekran się podświetlił, ponieważ padłaś na łóżko i momentalnie usnęłaś.
Joonie POV
Z chłopakami skończyliśmy trening i ruszyliśmy szybko do dormu, ponieważ każdy był bardzo głodny, a Jin obiecał, że przyszykuje specialne danie. Kiedy już dotarliśmy Jungkook razem z Taehyungiem od razu żucili się do konsoli i zaczęli grać w te swoje gierki, Jimin jak zwykle wchodząc o mało co się nie wywalił, Suga od razu poszedł do swojego pokoju bo stwierdził, że jest bardzo zmęczony(a kiedy nie jest?😂), Jhope jak zwykle poszedł do studia bo stwierdził, że musi sobie poćwiczyć choreografię, Jin już dawno był w kuchni i szykował dla nas jedzenie. No, a ja myślałem o tej pięknej istotce z którą ostatnio piszę, czułem jakbym się do niej w jakiś sposób przywiązał i nie wiem czy to dobrze...zważajac na to, że mieszka w innym kraju i jest on pewnie bardzo daleko od Korei...😔
Myśląc tak o niej stwierdziłem, że do niej napiszę, nie chciałem się jeszcze ujawniać, ponieważ nawet się nad tym jeszcze nie zastanawiałem, ale musiałem do niej napisać to było silniejsze ode mnie..
- Hej słońce, masz chwilę?^^
Wolałem spytać, żeby znowu nie było, że nie może teraz pisać, bo być może coś robi, albo poszła spać(no bo jednak mieszkamy w innych krajach przez co mamy inne strefy czasowe). Minęło dziesięć minut, a ona nic nie odpisała zmartwiłem się i postanowiłem posłuchać muzyki włączyłem spotify'e i czekałem z myślą, że zaraz mi odpisze...
Jakiś czas później Jin zawołał nas na obiad, wszyscy szybko znaleźli się w kuchni oprócz Sugi(bo on jak zwykle był pochłonięty snem).
Zasiadliśmy do stołu i zaczęliśmy jeść, po jakimś czasie Suga przyszedł, a chłopaki zauważyli, że jest coś nie tak ze mną:
Jhope:
- Ej, co jest Nam?
- Możesz nam wszystko powiedzieć jesteśmy zespołem jak i rodziną, a ja jestem twoją nadzieją także mi możesz tym bardziej powiedzieć- dodał Nadziejka
Nic nie odpowiedziałem, nie miałem ochoty o tym mówić, nagle ktoś się odezwał:
Jimin:
- Wydaję mi się że chodzi o tą dziewczynę z którą ostatnio piszę 🙄
Kiedy to usłyszałem byłem strasznie wkurzony na Chim Chima, że się wygadał, bo opowiadałem o niej tylko jemu...
- Park!- krzyknęłem do niego
Jimin się aż przestraszył i odpowiedział:
- Sorki...
- Eh- odpowiedziałem
Po czym reszta Bangtanów siedziała jak wryta i nie mogła uwierzyć że nic nie wiedzą i w to co się właśnie stało.
Suga:
- Ej, Nam czemu jak nic nie wiem?
- I ja?!- krzyknęli jednocześnie Tae, Jin i Kook
- Eh..
Nadziejka:
- Proszę odpowiedz nam o niej
Reszta przytaknęła bo była również bardzo ciekawa jak on.
- Nie tym razem, może później, nie jestem już głodny...
Wstałem, wyszedłem z pokoju i skierowałem się do mojego pokoju, słyszałem tylko z kuchni odgłosy:
- Namjoon!
Jimin:
- Zostawicie go w spokoju on potrzebuje teraz pobyć sam
Kiedy już leżałem na swoim łóżku spojrzałem na telefon, ani śladu po wiadomości od mojego słoneczka, zasmuciłem się jeszcze bardziej i poszedłem spać, bo już nie miałem siły na nic.
Koniec Joonie Pov
  Wstałaś o godzinie dziewiątej i odruchowo od razu sięgnęłaś po telefon, przeglądałaś powiadomienia po czym trafiłaś na najważniejsze wiadomość o Jooniego, więc szybko w nią kliknęłaś zaczełaś czytać i poczułaś się strasznie, że dopiero teraz mu odpiszesz, a on zapewnie czekał na twoją wiadomość...
- Jejku Joonie, sorki😔
- Usnęłam wczoraj szybko, przepraszam, że musiałeś czekać, bo zapewnie tak było eh..
Po napisaniu do niego poszłaś sobie zrobić śniadanie i wzięłaś się za naukę, po dwóch godzinach usłyszałaś dźwięk i szybko spojrzałaś na ekran, to był on na twoich ustach pojawił się uśmiech o którym nawet nie wiedziałaś:
- Oh,jak dobrze że odpisałaś, nie przepraszaj ja rozumiem
- To prawda, że czekałem na wiadomość od Ciebie, ale to już nie ważne bo już możemy popisać ze sobą ^^
- Nom tak, to zastanawiałeś się na tym czy wyślesz mi to zdj?😅
- Eh.. zapomniałem, przepraszam
- Nie no oki, tylko po prostu pytam
- Zastanowię się jutro i ci powiem oki?
- Okeiś Joonie
- Jak tam nauka?^^
- A no dobrze, szczególnie anglik dzięki tobie hehe😅
- Ah, no widzisz
- Nom hehe
- A jak tam próba?
- A no bardzo dobrze, tylko, że męcząca jak zawsze, ale to norma heh
- Oki rozumiem, a co dokładnie robicie na niej?
- A no ostatanio ćwiczyliśmy układ do piosenki
- Uaa, będę mogła to kiedyś zobaczyć
- No jasne, tylko mówię nie jestem świetnym tancerzem heh
- Aj tam przesadzasz
- Tak poza tym, mam takie głupie pytanie
- No dawaj
- Znasz BTS?
- Czy ja ich znam??
- Nom heh
- Ja ich normalnie kocham ♡
- Ooo, a kogo najbardziej lubisz?^^
- A nie powiem ci no co ty haha
- No weź, plose
- Nieee
- No plose🥺
- Nie nie nie
- No dobla eh
- A czemu pytasz?
- A no bo to taki fajny zespół
- Fajny? To mało powiedziane haha
- Dobra ja kończę, bo idę się dalej pouczyć
- Oki, to pa słońce^^
- Pa Jooniś♡
- Ooo^^
-Hehe
- Dobra zmykam, baj♡
- Papa^^
  Następnego dnia do szkoły miałaś na dziewiątą pięćdziesiąt, więc miałaś więcej czasu, przez to że zwolnili was z pierwszej lekcji. Szybko się ogarnęłaś, żeby mieć więcej czasu wolnego i wzięłaś się za jedzenie. Gdy już zjadłaś okazało się, że musisz już wychodzić, więc wzięłaś rzeczy i wyszłaś. W szatni spotkałaś Magdę, która od razu zaczęła cię wypytywać o Joona, opowiedziałaś jej o nim, a ona próbowała wymyślić kim on jest, ale żadna z was nie przypuszczała kim tak naprawdę może być. Lekcję minęły szybko mogłaś już iść, aż nagle twój telefon się zaświecił, szybko kliknęłaś, żeby sprawdzić kto to...
Był to oczywiście Joonie byłaś tak ucieszona, że nie zauważyłaś, że nie wyszłaś ze szkoły, więc szybkim krokiem udałaś się do wyjścia.
- Hej słońce, myślałem nad tym i jestem gotowy, żeby ci wysłać swoje zdj😶
- Oh to super😅- czytając to wydarłaś się na cały głos, przez co ludzie się na Ciebie dziwnie patrzyli🙄
- Ale ty też wyślesz swoje?^^
- No tak, ale najpierw ty hehe
- No dobla, wyśle Ci dzisiaj wieczorem, bo teraz muszę spadać
- Okeiś to do wieczora 😅
- Do wieczora słońce ^^
Kiedy już dotarłaś do domu niespodziewanie okazało się, że ktoś z nim jest weszłaś po cichu i zaczęłaś się kierować powoli do salonu, aż nagle uslyszałaś:
Witaj córeczko- odpadli rodzice
Ty ze szczęścia od razu się na nich żuciłaś z tęsknoty. Po chwili mama się odezwała:
- No dobra już wystarczy, bo stygnie nam jedzenie
Byłaś w takim szoku, ponieważ mama rzadko gotowała z tego co pamiętasz, ale ucieszyłaś się zarazem. Zasiadliście do stołu i zaczęliście jeść, oczywiście pytali jak tam w szkole I takie tam, po zjedzeniu odparli, że cieszą się, że mogą spędzić z Tobą ten czas i że dom jest cały(ekhem dar haha), ale jutro znowu wyjeżdżają do pracy, bo szykuję się wielki projekt na którym muszą być, ale zanim wyjadą dzisiaj powiedzieli że mają dla ciebie niespodziankę. Byłaś ciekawa co to może być i czekałaś z niecierpliwością, aż jeden z rodziców się odezwał:
- Wiemy jak bardzo są dla ciebie ważni(chodziło o chłopaków z BTS) i załatwiliśmy ci bilet na ich koncert z fanmetingiem(nwm czy to tak się piszę), oczywiście zawieziemy Cię na niego, bo załatwiliśmy ci taką mini wycieczkę po Korei(no, bo jako iż tam pracują to mogą Cię  zabrać ze sobą kolejnym razem), kiedy to usłyszałaś nie mogłaś uwierzyć, że będziesz mogła z nimi porozmawiać i zwiedzić Koreę, byłaś tak podekscytowana, że nie mogłaś wydusić z siebie ani jednego słowa, tylko ich przytuliłaś nic nie mówiąc. Nie zwróciłaś uwagi, że jest już późno, pożegnałaś się z nimi, bo już musieli jechać, podziękowałaś im za ten prezent i zamknęłaś drzwi od domu.  Spojrzałaś na telefon było mnóstwo powiadomień,a, od Jooniego to już w ogóle:
- Już mogę pisać, jesteśmy już po treningu, co prawda dzisiaj było ciężej, ale to wszystko przez to, że szykujemy trasę heh
- O kurde, napisałem Ci o tym, ugh
- Eh, no trudno i tak byś się dowiedziała prędzej czy później
- To jak wyśle to zdj, to napiszesz mi jeszcze gdzie mieszkasz?
- Hm?
- Śpisz?
- Jeju Joonie, sorki, żegnałam się z rodzicami i straciłam poczucie czasu
- Tak tak, napiszę
- Oh, okey rozumiem, a czemu się żegnałaś z nimi?
- No bo wyjeżdżają znowu do Korei, bo tam pracują
- O kurde, aż tam?
- Nom haha
- Ale ja kocham Koreę Południową, więc nie jestem zła na nich za to
- Ooo, jak fajnie ^^
- Nom haha
- A to znaczy, że jesteś...?
- Haha, w połowie tak, ponieważ tata jest koreańczykiem, a mama Polką
- To fajnie
- Nom
- Dobra, masz czas?
- Nom
- To zaraz Ci wyśle zdj^^
- Super!- byłaś bardzo podekscytowana i czekałaś na wiadomość, nagle uslyszałaś dzięk ze snapchata i szybko na niego weszłaś, po czym twoje oczy ujrzały take zdj wysłane przez Jooniego...:

- NAMJOON?!- Tak?^^- Jjak tto mmożliwe

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

- NAMJOON?!
- Tak?^^
- Jjak tto mmożliwe...
- Heh no widzisz, twoja kolej ^^
Wysłałaś mu swoje zdj, ale nadal byłaś w wielkim szoku i nie mogłaś uwierzyć, że właśnie piszesz ze swoim biasem...
- No i miałem rację że jesteś piękna^^
- Ta...
- Co jest?
- Nie mogę uwierzyć w to że z tobą piszę..
- Heh to uwierz, bo to się właśnie dzieję^^
- Spróbuję, ale to nie takie proste...
- Rozumiem, dobra ja kończę, a ty słońce uwierz w to^^
- Dobrze, spróbuję
- Pa słońce❤
- Pa Jooniś...
Skończyłaś pisać i nie mogłaś uwierzyć nadal, że będziesz mogła porozmawiać z chłopakami dzięki rodzicą, a co gorsza, że przez ten cały czas pisałaś ze swoim ukochanym biasem...
To wszystko wydawało się dla Ciebie nierealne, postawiłaś się umyć i poszłaś spać, ponieważ on wywrócił właśnie twoje całe życie do góry nogami przez co musisz to sobie wszystko przemyśleć...
                               **********
Siemaneczko
Wybaczcie, że musieliście trochę czekać, ale mam trochę nauki, a przepisanie tego nie było takie łatwe bo jednak jest tego dużo heh
Za błędy od razu przepraszam jeśli jakieś są
Mam nadzieję, że podobna wam się kolejny rozdział😅
Jest on długi, no ale chyba widać czemu hehe
Tym razem takie zdjątko z uśmiechniętym Namjoonem heh

                               **********SiemaneczkoWybaczcie, że musieliście trochę czekać, ale mam trochę nauki, a przepisanie tego nie było takie łatwe bo jednak jest tego dużo hehZa błędy od razu przepraszam jeśli jakieś sąMam nadzieję, że pod...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Do zobaczenia💜

Moni__94

Boy from Snapchat[ZAWIESZONE]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz