Boy from Snapchat[ZAWIESZONE]

2.Skąd on może być?

  Wstałaś o godzinie jedenastej przez to, że do późna pisałaś z Jooniem. W twojej głowie było mnóstwo pytań czemu pisał do ciebie słońce? No niby pisał tak, ponieważ nie znał twojego imienia, ale żeby od razu pisać słońce..no trochę podejrzane. Dlaczego tak bardzo chciał Ci pomóc i najważniejsze skąd on może być skoro u niego było wcześnie, to najwyraźniej jesteście oddaleni od siebie o jakieś setki tysięcy kilometrów(w zasadzie to o jakieś prawie osiem tysięcy kilometrów, ale to zależy od tego gdzie mieszkacie)No i jeszcze na dodatek umiał pisać po polsku(powiedzmy, że się nauczył). Pytania dręczyły twoją głowę do momentu aż usłyszałaś dźwięk telefonu...
Była to twoja przyjaciółka Maja, od razu odebrałaś bo byłaś ciekawa co mogło być przyczyną jej dzwonienia:
M- Jezu nareszcie odebrałaś
T- Dzwoniłaś więcej niż jeden raz?
M- Tak głupotko, pewnie znowu myślałaś o swoim biasie przez co nie mogłaś się ocknąć
T- Nie prawda!- krzyknęłaś
Nie tym razem
M- To skoro nie myślałaś o nim, to o kim?
T- Eh, jak się spotkamy to Ci wszystko opowiem
M- Oki, to nie mogę się już doczekać
T- A stało się coś? Bo twoje dzwonienie nie jest przypadkowe zapewnie
M- Ah no tak, nie uwierzysz
T- Co się stało??
M- Zdobyłam dla nas bilety na koncert chłopaków!!!
T- Nieee, nie możliwe, żartujesz?
M- Ani trochę!
T- To wspaniała wiadomość!!!- Z tej ekstytacji rozwaliłaś szklankę(tak miałaś ten sam dar co twój biasik😏można się od razu domyślić kto nim jest)
M- Ym, czy ja dobrze słyszałam?
T- A, ale co?
M- Czy ty coś znowu rozwaliłaś?😂
T- No...
M- Oj ty moja destrukcyjko
T- Może niedługo już nie twoja😏
M- Co co co?
T- A nic nic😂
M- Okey, ale ta szklanka to już któraś z rzędu
T- No wiem, ale i tak mnie przecież nie zabiją
M- No w sumie racja
T- Dobra ja kończę, bo muszę jeszcze zrobić lekcję i się pouczyć, a z Jooniem zrobiłam tylko anglika- zoriętowałaś się po chwili, co właśnie powiedziałaś..
M- Z Jooniem? Któż to??
T- No miałam Ci o nim powiedzieć, ale to nie przez fona
M- Okeiś, opowiesz mi o nim w szql
T- No okey
M- Tylko pamiętaj nie zdradzaj swojego biasa!
T- Nigdy bym tego nie zrobiła- zaśmiałaś się
Poza tym to raczej nic nie będzie między mną, a nim- odpowiedziałaś nie przemyślając tego, co właśnie powiedziałaś, a jednak bardzo dobrze Ci się z nim pisało..
  Po tych słowach powiedziałaś, że musisz już kończyć bo lekcję, a jeszcze nic nie zjadłaś, pożegnałaś się z przyjaciółką i poszłaś sobie zrobić śniadanie(a bardziej to obiad, ale dobra). Gdy już zjadłaś wzięłaś się za lekcję i włączyłaś muzykę. Kiedy skończyłaś wzięłaś się za naukę, po trzy godzinnym uczeniu skończyłaś. Była godzina siedemnasta stwierdziłaś, że napiszesz do Jooniego, ponieważ mieliście popisać, a on do tej pory się nie odezwał przez co się trochę zmartwiłaś, ale pomyślałaś, że może nie chciał się narzucać, żeby nie było tak jak wczoraj.
- Hej Joonie☺️
Stwierdziłaś, że poczekasz chwilę, bo może jest zajęty, lecz nie musiałaś długo czekać, ponieważ po sekundzie ci odpisał:
- O siemaneczko
- Co tam słońce?
- A no może być, a tam?
- A no oprócz tego, że przed chwilą byłem na treningu to okey
- Wowow, to świetnie
- Nom heh
- A mam takie pytanie..
- No dawaj
- Wczoraj określiłeś, że jestem piękna, a przecież mnie nie widziałeś...więc dlaczego?
- Ah no tak jakoś przeczuwam
- A skoro już o tym napisałaś, to może wyślesz mi swoje zdj? ^^
- Hm no nie wiem
- No plose🥺
- Wyśle, ale po jednym warunkiem
- Jakim?heh
- Jeśli ty też wyślesz😅
- Hm..
- O co chodzi?
- Nie wiem jakbyś zareagowała, gdybyś się dowiedziała kim jestem..
- Spokojnie nie zerwe z tobą kontaktu za bardzo Cię polubiłam
- Oh ^^
- Jak miło ^^
- Ja Ciebie też ^^
- Więc skoro boisz się tak jakby wysłać mi zdj, to jesteś jakąś sławną osobą?
- Nom tak
- O kurde
- Nom
- To jak wyślesz mi zdj swoje?
- No nie wiem zastanowię się
- Okeiś
- A napiszesz gdzie mieszkasz?Bo jakby miałeś mi napisać
- Wiesz jak wyśle Ci zdj to będziesz wiedzieć wszystko
- Wooo, aż tak sławny jesteś?
- Napisałbym, że aż tak sławni jesteśmy heh
- Ooo, czyli masz zespół
- Super, mam nadzieję, że ich poznam😅
- No zobaczymy, a teraz już muszę zamykać, bo mamy próbę
- Oke oke
- Miłej próby Jooniś
- Dzięki słońce ^^
I tak oto skończyłaś rozmowę, nie wiedziałaś, że ten człowiek niedługo wywróci twoje życie do góry nogami, ani nie podejrzewałaś kto to może być. Postanowiłaś, że pójdziesz się przewietrzyć, bo ten człowiek zaczynał Cię coraz bardziej interesować, a przez niego miałaś mnóstwo myśli w głowie. Zabrałaś ze sobą telefon, założyłaś słuchawki włączyłaś na spotify'e BTS i wyszłaś z domu.
                                 **********
Siemaneczko
Za błędy jakiekolwiek przepraszam z góry
Mam nadzieję, że drugi rozdział się podoba. Nie jest on jakiś długi chyba bardzo no, ale mam nadzieję, że jest okey. Od razu powiem, że następny rozdział będzie dłuuuuuuugi więc możecie się, albo cieszyć lub nie. To co w nim będzie to możecie zgadywać w komentarzach, za gwiazdki, odczyty i również kometarzyki bardzo będę wdzięczna.
Następny rozdział pojawić się powinien za tydzień, aczkolwiek no wszystko zależy od was😅
O "was" będziecie się dowiadywać po mału, chodzi mi o to jak np:macie na imię i takie tam, bo nie chciałam od razu zdradzać heh
To już chyba wszystko co chciałam przekazać, także jeszcze łapcie zdj na koniec, żeby nie było to będzie taki standarcik😝

Także do zobaczenia💜

Moni__94