Miłego czytanka mój mały czytelniczku. 🥀❤
//per.ros//
Przez całym noc myślałem tylko o Polskę i o słowach Japoni. Czy to aż tak widać?? Nie umiałem wogule zasnąć. Około 7 rano musiałam zasnąć. Kiedy wstałem i popatrzyłem na zegarek była godzina 10.00. Kurde trochę pospałam. Poszłem się ogarnąć i przebrać. Po skończonej porannej rutynie, zeszłem na dół żeby zrobić sobie coś do jedzenia. Oczywiście wszyscy już wstali
Usa-O wreszcie wstał mój mały śpioszek~
I puścił mi oczko. Bożee daj mi spokuj bo mu przypierdole.
R- po pierwsze nie jestem twój a po drógie śpiochem nie jestem, dzisaj mi się zdażyło bo nie umiałem zasnąć.
U-Heh nie znasz się na żartach?
R- nom widzisz nie za bardzo .Poszłem do kuchni. Była już tam moja księżniczka ciekawe co robi?
R-Hej maluszku~
P-Hej
R- co tam pichciż?
P-naleśnili dla nas wszystkich
R-Oj Dziękuje ci bardzo
P- drobnostka
R-pomóc ci coś?
P-nie nie trzeba dziękujeHm... Ciekawe czy Japonia wymyśliła jakiś plan na zdobycie Poli dla mnie. Dziwnie się czuje jak tak mówię... Dosłownie jak mój ojciec... Jak można robić takie żeczy takiemu słodkiemu maluszkowi.. Eh... Na szczęście już go tu nie ma. Poszłem do Japoni i wziołem ją na osobność
R-Hej Japka możemy pogadać?
J-tak jasne co się stało?
R-chodzi o wczorajszy temat...
J-A no tak, wiesz może nie teraz jak będziemy sam na sam dobrze?
R-to chodź się może przejdzemy? Tu jest niedaleko park to chwile tam pogadamy proszę
J-aj no dobra.Ale po śniadaniu
R-dobraPo posiłku poszliśmy się przejść do parku. Trochę się boję że plan Japoni będzie poryty. Chodź po niej nie da się spodziewać
R-to co masz jakiś plan?
J-hm... Zastanawiałam się przez noc jak by to wykąbinować
R-i co?
J-może wiesz zabierz ją w romantyczne miejsce i jej to powiedz.
R-ale jak...
J-nie wiem na przykład zabierz ją na zachód słońca. Podobno nie dalego jest jakieś zajebiste miejsce gdzie można oglądać zachody
R-dobra Rada, przez chwilę też myślałem o tym ale bałem się że Polska mnie wyśmieje czy coś.
J-Oj Rosja ty dobrze wiesz że Polska taka nie jest.
R-Wiem wiem hehChwile tak pogadaliśmy i wróciliśmy do ośrodka. Kiedy szliśmy do naszego mieszkania Niemcy wziołem za ręke Japonię i z nią poszedł na osobności. Eh... Zjebany nazista
//per.niem//
Wreszcie od 2 godzin szukam po całym ośrodku Japoni ale wreszcie przyszła. Tylko teraz jak jej powiedzieć o tym żeby pomogła mi z Polską? Dobra nie ważne jakoś powiemJ-Niemcy co się stało. Wystraszyłaś mnie
N-bardzo cię przepraszam... Ale jest sprawa
J-słucham Niemcy?
N-chodzi o Polskę
J-co się stało?
N-chciałabym żebyś mi pomogła ją zdobyć... Bardzo mi się podoba
J-Niemcy jest problem i to spory
N-ma kogoś?
J-nie jest wolna tylko...
N-tylko co?!
J-Rosja się mnie już pytał...
N-kurde... T-to może nich Polsa wybierze... Heh
J-porozmawiam z nią.
N-dziękuje ci Japonio
J-prosze
CZYTASZ
|•🥀⛓Szęście⛓🥀•| //ruspol//countryhumans
عشوائيTo historia pewnej dziewczyny oraz chłopaku ich drogi się zaszły czy wyszło to na dobre? /przekonajmy się😊❤