Oczkami Nathana
-Kurwa gdzie ja jestem ?-Spytałem sam siebie .
~W magazynie -Powiedział Set
~Co się tak właściwie stało?-Zapytałem wilka
~Kiedy biegałeś po lesie ktoś podał nam bardzo mocne środki usypiające
Zajebiście ,jestem w jakimś magazynie przywieszony do haka ,który wisi na suficie .Nagle usłyszałem jakieś kroki za mną .
-Będziesz tak stał za mną tchórzu -Powiedziałem spokojnie , chłopak się wkurzył ,bo poczułem jak wbija mi igłę od strzykawki w szyję .Cała zawartość strzykawki została mi podana .
-Trzeba było wykonywać polecenia -Powiedział , a moje ciało przeszedł niewyobrażalny ból .Jedno uderzenie..... Drugie i tak kolejne po kolejnym .
-Kim ty jesteś?-Zapytałem ostatkiem sił .Facet obrócił mnie przodem do swojej twarzy -Z?
-Dokładniej Zeyn .Przyszły mąż Sofie.To przez ciebie i twoich znajomych moje plany poszły się jebać .Jednak teraz to naprawisz-Poklepał dłonią mój policzek .
-Co ci da zabicie mnie ? Sofie jeszcze bardziej cię znienawidzi .Nigdy jej nie zobaczysz .
-Mylisz się drogi przyjacielu....
-Nie jesteśmy przyjaciółmi-Powiedziałem przerywając mu .Zayn się wkurzył i przejechał mi nożem po brzuchu .
-Mylisz się... Kiedy zabiję ciebie twoja dziewczyna, Naomi będzie obwiniać o wszystko Sofie .Ona za to będzie mieć poczucie winy odejdzie od tego chłoptasia. A następnie z 'podkulonym ogonem'wroci do ojca a wtedy będzie zmuszona wyjść za mnie -Powiedział i odszedł .
~Kochanie ,porwał mnie Zayn .Coś mi podał nie mam sił się wydostać-Przekazałem w myślach mojej kruszynce przed tym jak zemndałem.
Oczkami Naomi
Rano obudziło mnie śpiew ptaków,słoneczko pięknie świeciło .Powolnym krokiem wstałam z łóżka. Kolejny dzień budzę się bez niego ,wczoraj przynajmniej zostawił kartkę ,pewnie dziś zapomniał o niej.
Weszłam do łazienki umyłam swoje ciało żelem o zapachu kokosa a włosy szamponem o zapachu maliny z miętą .W ręczniku podeszłam do lustra ,wyciągnęłam suszarkę z szafki i wysuszyłam włosy a następnie je pofalowałam i uczesałam w twz koronę z warkocza .Następnie poszłam się ubrać w baiłą koszulkę z napisem meow i dżinsowe krótkie ogrodniczki, na samym końcu zabrałam się za mój makijaż.
Gotowa wyszłam z pokoju ,zamknęłam drzwi i skierowałam się na schody .Kiedy byłam w połowie poczułam przeraźliwy ból pleców .Krzyknęłam i spadłam na sam dół .Leżąc na podłodze zwijałam się z bólu.-Luno....-usłyszałam czyjś głos -Nao co jest ?
-Boli -Powiedziałam płacząc .Patrzyłam Ninie prosto w oczy .-Idź po Nathana .-Rozkazałam jej ostatkiem sił .
CZYTASZ
My herd
Teen FictionOd zawsze byłam przeciwieństwem samolubnych wilków. Nigdy nie myślałam ,że stanę się dla nich tak ważną osobą. Osobą ,za którą będą gotowe oddać własne życie.... Nazywam się Naomi i jestem człowiekiem wśród stada wilków.... Powieść została stworzona...