wypadek

98 6 0
                                    

Był normalny dzień po pracy martyna i Piotr szli do domu (mieli blisko dom). Była około 22. Byli już prawie na miejscu. Nagle wjechał w nich samochów. Jakaś kobieta zobaczyła co się stało i zadzwoniła po karetkę i polocje.
Drugi dzień
Stan Piotrka nie był aż tak poważny. Jednak Martynie się tak nie poszczęściła jak mu. Za 5 dni mieli ją wybudzać ze śpiączki farmakologicznej.
2 dni puźniej
Policja złapała osobę która potrąciła martynę i Piotrka. Sprawcy wypadku groziło 10 lat więzienia.
5 dni puźniej
Martyna nie wybudziła się ze śpiączki. Lekarze stwięrdzili że wybudzą ją za 2 dni.
Piotrka już wypisali ze szpitala nie wrócił jednak do pracy. Cały czas był w szpitalu.
Ciąg dalszy nastąpi...


Następna część jutro
Pozdrawiam😃

MaPiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz