(2 dni po aresztowaniu Martyny.)
2dni puźniej
Pov Piotrek
Wszystko się wyjaśniło Martyn,Nowy i Patryk zostali wypuszczeni z aresztu.Pov Martyna
Cieszę się że wypuścili nas. Wróciłam do pracy. Dostali wezwanie do jakiejś dzielnicy.
Nie była ona jakaś straszna. Poszliśmy do bloku. Weszliśmy do domu bo był otwarty jednak nikogo tam nie widzieliśmy. Po 10 minutach jak mieliśmy już wychodzić to zobaczyłam że ktoś jest na balkonie drzwi były zamknięte od naszej strony. Otworzyliśmy balkon a tam ktoś leżał. Była to kobieta. Miała ona ranę poszczałową. Opatrzyliśmy ją Ta pani była cały czas nie pszytomna. Przewieźliśmy ją do szpitala.
Drugie wezwanie. Dostaliśmy wezwanie do szkoły. Jakaś Julka na akrobatyce zrobiła sobie coś w nogę.
__________
Nastepna część we wtorek
Pozdrawiam
