Udało im się przejść do pierwszego rzędu widowni. Ludzie tutaj są bardzo mili więc nie było z tym problemu. Poza tym, Ella to dość niska osoba i z tyłu zupełnie nic by nie widziała.
Teraz miała widok na cały rozgrywający się mecz. Nie wiedziała, kto gra ale podobało się jej zaangażowanie i kibicowanie. Po jednej stronie siatki byli dwaj młodzi chłopcy - mieli może 17 lat - a po drugiej jak obstawiła z Amy - chłopcy w wieku 18 lat. Jeden z nich miał ciemne włosy obwiązane bandamką, którą w tamtym momencie poprawiał, a drugi - blondyn, właśnie wycierał twarz w ręcznik.
Widać było po nich, że są zmęczeni.
Nagle cała widownia zaczęła wiwatować, i jak się okazało zawodnicy weszli na boisko. Wszyscy wstali więc i Ella poszła za ich przykładem. Obie drużyny ustawiły się na swoich miejscach i gra się zaczęła.
*
Gdy Harry miał przerwę w meczu, zauważył piękną dziewczynę. Pewnie turystka. Chłopak przyglądał się jej przez chwilę. Zaraz potem został wyrwany z transu i musiał już wchodzić na boisko. Siedziała tam przez cały czas. I widziała jak wygrywa kolejny set. Była rozpromieniona i cały czas się uśmiechała. Harry pomyślał, że musi się z nią zapoznać.
Poczuł, że chce wiedzieć, jak ta piękna dziewczyna ma na imię.
________
Dziękuję kochane za tak gorące przyjęcie, o jejku! Nie spodziewałam się takiego zaiteresowania :') Kocham Was x
Podzielcie się opiniami :)
CZYTASZ
soulmates☺hs ✔
FanfictionPojechała na wakacje do Californii. Nie spodziewała się, że pozna tam miłość swojego życia.