Nie odstępywali się na krok. Rozmawiali ze sobą cały dzień. Byli na spacerze. Zjedli lody w okolicznej knajpce. Byli naprawdę szczęśliwi.
Nadszedł moment, którego tak bardzo się obawiali. Dzień ich rozstania. Dziewczyna musiała wyjechać do swojego domu. Razem z Amy tego nie chciała. Amy i Niall, bardzo się ze sobą zżyli.
Jednak uczucie pomiędzy nią, a Harry'm było o wiele silniejsze. I cała czwórka o tym wiedziała.
Obiecywali sobie, że nie stracą kontaktu.
Usłyszeli dźwięk. Dziewczyna musiała udać się do odprawy. Wstali powoli i podeszli do bramki. Ella odwróciła się w stronę Harry'ego i powiedziała raz jeszcze jak bardzo go kocha.
-Ja ciebie też kocham, Ello. Pamiętaj, że jesteś moją bratnią duszą, a one tak łatwo o sobie nie zapominają. Zadzwoń jak wylądujesz - powiedział jej i czule ją pocałował.
Dziewczyna chwyciła za rączkę walizki i razem ze swoją przyjaciółką odeszła w stronę obsługi.
Odwróciła się jeszcze ostatni raz i uniosła rękę. Pomachała lekko w stronę chłopaka, który uśmiechnął się szeroko kiwając głową. Wyszeptał jeszcze słowa jego miłości do Elli, na co dziewczyna odpowiedziała tym samym.
Wiedziała, że to jej bratnia dusza.
Wiedział, że to jego bratnia dusza.
___________________
płaczmy wszyscy razem, bo to ostatni rozdział :(((( jutro dodam epilog...
mam nadzieję, że Wasze oceny co do tego ff się nie zmieniły :) Dziękuję za wszystko i to #1 miejsce...wow! <3
wracam do rozprawki na his :(((
buziaki :*
CZYTASZ
soulmates☺hs ✔
FanfictionPojechała na wakacje do Californii. Nie spodziewała się, że pozna tam miłość swojego życia.
