Obudziła się leżąc w ramionach Harry'ego. Chłopak trzymał ją mocno, jej głowa leżała na jego nagiej klatce.
Zeszłej nocy wiele się wydarzyło. Oboje wyznali sobie miłość, a potem..Potem kochali się.
Ella czuła, że jest szczęśliwa. Wiedziała, że jest w Harry'm mocno zakochana. I najlepsze w tym wszystkim było to, że chłopak odwzajemniał jej uczucia. Jednak co stanie się w momencie jej wyjazdu, który zbliża się nieubłaganie? Przeciez to już jutro.
-O czym myślisz?- Harry zapytał, wyrywając ją tym samym z zamyślenia. Ella spojrzała na niego i lekko pocałowała go w usta.
-O nas. Harry co z nami będzie? Ja jutro wyjeżdżam.
-Oh, Ello. Przecież nie żyjemy w epoce kamienia łupanego. Mamy telefony, jest też skype. Mieszkasz tylko 4 godziny stąd. Będę cię odwiedzać, a Ty mnie.
-Okej - powiedziała cicho i wtuliła się w jego bok.
-Posłuchaj mnie, Ello. Kocham cię, rozumiesz? Jesteś dla mnie najważniejsza i tak łatwo z ciebie nie zrezygnuję - powiedział i mocno pocałował ją w usta.
-Kocham cię, Harry - powiedziała Ella i raz jeszcze przywarła do niego wargami, a potem jeszcze raz i jeszcze kilka. Całowali się bardzo namiętnie. Chłopak zrobił jej malinki na prawym obojczyku i nad piersią.
Chłopak zawisnął nad nią i powiedział słowa, które sprawiły, że na jej twarzy pojawił się ogromny uśmiech.
-Jesteś moją bratnią duszą.
-A ty moją, Harry - po tych słowach chłopak wszedł w nią, na co Ella jęknęła.
Kochał się z nią jakby była najkruchszą istotą na tym świecie. Całował ją po twarzy i szeptał wyznania miłości.
Wchodził i wychodził z niej próbując zapamiętać każdy wyraz twarzy, który dziewczyna miała podczas tego intymnego zbliżenia.
Doszedł, a chwilę póżniej szczytowała i ona. Opadł na nią, a ona zaczęła głaskać go po włosach. Dobrze wiedziała, jak bardzo to lubi.
______
czy mowiłam, że został jeszcze jeden rozdział + epilog? nie? upsss... :D
mam nadzieję, że rozdział Was satysfakcjonuje + wow dalej nie mogę uwierzyć w to #1 miejsce :o
CZYTASZ
soulmates☺hs ✔
FanfictionPojechała na wakacje do Californii. Nie spodziewała się, że pozna tam miłość swojego życia.