ROZDZIAŁ 1

800 27 1
                                    

Samotność.

Zastanawiacie się pewnie jak to jest być półbogiem? Herosem? Powiem jedno droga pełna niebezpieczeństw i katorgi. Ja jednak mam gorzej. Jestem synem Pana Umarłych czyli Hadesa. Czyli jestem nie tylko narażony na niebezpieczeństwo i katorge ale również na samotność i nie zrozumienie. Moje imię to Nico di Angelo. No i jak przystało na syna Pana Umarłych jestem równiez narażony na nie powodzenia w sprawie miłosnych. Jeszcze rok temu wszystko było cudowne. Miałem chłopaka, którego kochałem i zrobiłbym dla niego wszystko. Niestety Will Solace że mną zerwał i mój świat znowu pogrążył się w mroku i cieniu w którym się poruszalem. Cudowne uczucie nie ma co. Wyczujcie ten sarkazm. Moje życie to po prostu dno. Czasem naprawdę żałuję że nie jestem synem Afrodyty czy nawet Pana Mórz i Oceanów jak Percy albo chociaż Grzmotów jak na przykład Thalia albo Jason.
Siedzę teraz na plaży na najdalszym jej końców żeby nie widzieć Willa i jego nowego chłopaka czy innych obozowiczów którzy nigdy mnie nie zaakceptowali. No dobra poza Percy'm,ktory kiedyś mi się podobał.

Książę PodziemiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz