Teoria 1 - Elizabeth i Darko, czyli "śmierć" dwóch postaci

1.1K 62 22
                                    

Większość fanów sso była załamana po zadaniach, w których ratowaliśmy Anne. Umarła Elizabeth, a z nią najpiękniejszy ship Elizabeth x Avalon... ale o nich napiszę może kiedy indziej.

Druidka została zamordowana prze Darko, który sam potem spadł w otchłań. Wszystko wskazuje na to, że obydwoje ponieśli klęskę i nie zobaczymy ich więcej w zadaniach. Ale czy napewno? Na jednej ze "stron książki", którą się włącza dzięki przyciskowi J na klawiaturze, pisze, że Darko potrafi bezpiecznie podróżować między Ziemią, a Pandorią...

Tu ss z Jorvikpedii:

Jestem pewna na 99%, że ta oto postać antagonistyczna pojawi się jeszcze i to nie raz

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jestem pewna na 99%, że ta oto postać antagonistyczna pojawi się jeszcze i to nie raz. Ta zdolność mówi nam o tym, że najprawdopodobniej żyje, ponieważ spadając mógł przenieść się na Ziemię lub do Pandorii. Proszę was, kto lecąc w dół w nicość nie użył by takiej mocy? Po za tym Darko znalazł już się kiedyś w podobniej sytuacji. Gdy za pierwszym razem odbywała się misja ratunkowa Anne, przybył on z Pandorii za nami do Sekretnego Kamiennego Kręgu. Później zaklęcie Frippa wrzuciło go do portalu, który po chwili zniknął. Wtedy też mogłoby się wydawać, że Darko zginął, a jednak się tak nie stało.

A co z Elizabeth?
Niestety sądzę, że naprawdę zginęła. Widzieliśmy przecież, że zamienia się w proch. Jej ciało umarło... Ale co z jej duchem? No właśnie. Jednym z wariantów mojej teorii jest to, że jej duch przetrwał, a druidzi będą go próbowali odszukać. Drugi wariant polega na tym, że Strażnicy Aideen będą próbowali wyciągnąć ją zza światów. Trzecim jest reinkarnacja. Duch Elizabeth może teraz żyć w ciele innej osoby. Tak samo jak Concorde. Co prawda druidka nie była Star Breedem (co da się raczej łatwo zauważyć😉), ale przecież nigdy nie wiadomo co się może wydarzyć na wyspie Jorvik. Patrząc na to z innego aspektu, gdy razem z Alex byliśmy uwięzieni w "łączniku między Pandorią, a naszym światem", dziewczyna powiedziała nam, że Elizabeth zniknęła. Między innymi była odpowiedź do wybrania, która brzmiała następująco: "Znajdziemy sposób by ją uratować". Po kliknięciu jej, Alex zrozpaczona odpowiedziała: "Nie, nie tym razem". Czy to by oznaczało, że faktycznie nie ma już dla Elizabeth ratunku? Oczywiście dziewczyną, gdy to mówiła mogły targać silne emocje, mogła czuć zwątpienie, brak nadziei, ale równie dobrze mógł być to znak od Star Stable, że wyrok nałożony na druidkę jest już ostateczny.

Co o tym sądzicie? Może z czymś się nie zgadzacie albo dopowiedzielibyście coś na ten temat? Może macie jakieś własne teorie? Zachęcam do napisania w komentarzach.

Teorie| Star StableOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz