3

588 13 10
                                    

- Kookiee

- Co, TaeTae?

- Pomożesz mi z matematyką?

- Nie

- Ciasteekk, proszeee. Ja nie zdam do następnej klasy! Pomóż mii TuT

- Dobra

- No proszę, ja nie zdam- czekaj, co? Zgadzasz się?!

- No

- Dziękii

*
3 uciążliwe godziny później
*

- I jak?

-Nowu źle

- Nosz kurwaaaaa!!! Dlaczego mój ułomny mózg nie potrafi tego zrozumieć, a tym bardziej zrobić!

- Ahh.. Mam dla ciebie zadanie

- No? -powiedziałem zrezygnowany-

- Jeżeli nie zrobisz tego zadania poprawnie, to będę cię pieprzyć, tu, na tym łóżku -wskazał palcem-

- Co-, nevermind

Teraz, to się tak wziąłem, że nawet tych durnych regułek z podręcznika używałem. Widocznie nie takie durne są..

- No i jak?

Milczał tak z 5 minut, kiedy w końcu powiedział

- Prawie dobrze, widzisz Tae? Jak Chcesz, to umiesz :)

Poklepał mnie po ramieniu i wyszedł.
Czy prawie dobrze znaczy, że..
Proszę, nie. Nie chce tego robić ze swoim bratem, przecież to nieetyczne. Czy on poszedł po kajdanki i te inne pierdoły z pink shopu?
Nie, Boże, błagam uratuj mnie.

*

No minęła z godzina, więc chyba mnie nie pozbawi dziewictwa lol.
Jestem zbyt c00l by czuć b00l.
Ugh.. O czym ja właśnie pomyślałem?
Przecież to nie miało najmniejszego sensu. Tak jak moje życie, hahaha, śmieje się, lol.

































Co ja robię ze swoim życiem?
Nevermind. . .

*
Mmm~ ale ja jestem śliczny hyh..
Dobra, gdzie jest ta szczotka...

Ououoaaa..

Przefarbuje sobie włoski..

Hmm.. A moze lepiej nie?
Mama mnie zabije..

E.. Trudno, raz się żyje

- Ey, Kookie!

- Co?!

- Chodź tu!

- Idę!



- Co chcesz?

- Przefarbujesz mi włosy na niebiesko?

Brothers|TaekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz