5

397 8 1
                                    

*
Minął około miesiąc od kąd Jimin zerwał jaki kolwiek kontakt z TaeHyungiem.
Jeżeli chodzi o Taekooka to się nic nie zmieniło.
Dalej są dla siebie chamscy :)
A jednocześnie mili hah..

*


- Dzień dobry, mamy w klasie nowego ucznia. Proszę, przedstaw się i usiądź.

- Mhm. Nazywam się Lee Jihyung.

*
Po lekcjach
*

- Uhh.. Hej

- Czego?

- Pokazalbys mi sekretariat?

- Słuchaj.. Idziesz prosto, skracasz w prawo i szukasz drzwi z napisem sekretariat.

- Mhm. Dzięki, a.. -nie dokończył, bo TaeHyung odszedł.

No kurna, serio za mną biegnie?!
Przecież powiedziałem mu gdzie jest ten sekretariat!
Czego on jeszcze chcę?!

- Po co za mną biegniesz?!

- Chciałem się zapytać jak się nazywasz.

Ja się tylko spojrzałem na niego pustym wzrokiem i powiedziałem

- TaeHyung.

- Ładne imię

-Zajebiście, chcesz coś jeszcze? Spieszę się.

- Na co się tak spieszysz?

- Brat na mnie czeka. Nara.

- Pa, Taehyungie

- ...Jak mnie nazwałeś?!

- Taehyungie

- Posłuchaj. Nie mów tak do mnie, i w ogóle ze mną nie gadaj. Nie mam ochoty do poznawania nowych osób.

*

Unknow: Hej, TaeTae

Taehyung: Kim jesteś?

Unknow:  To ja, Jihyung.

Taehyung: Japierdole, czego chcesz?

Unknow: Pierdolić to możesz swojego chłopaka/dziewczynę

Taehyung: Ugh.. Czego chcesz?

Unknow: Poznać cię.

Taehyung:  już ci mówiłem, nie mam ochoty nikogo poznawać.

Unknow: Dlaczego?

Taehyung: Nie twój interes

Unknow: Jak komuś powiesz co się dzieje, to ci się zrobi lepiej

Użytkownik Taehyung zablokował cię

Unknow: Tsundere
Nie dostarczono

*

- TaeTae, co cię trapi?

- Nic

- Nie kłam, przecież widzę.

- Jungkook, wszystko dobrze

- Nie wydaje mi się. Powiedz, co się dzieje?

Nagle zaczęły mi płynąć łzy

- Nie płacz. Taeś, co się dzieje? Wiedz jedno. Mi możesz ufać, nic nikomu nie powiem, to będzie nasza tajemnica
-uśmiechną się-

- Pamiętasz, jak się całowaliśmy?

- Mhm..

- To J-nadzieja wszystko powiedział Jiminowi.

- I co to ma wspólnego?

- Bo.. Bo podobasz mu się.. I teraz urwał ze mną kontakt, unika mnie w szkole, zablokował mnie na wszystkich portalach społecznościowych. Po prostu przez jedno cholerne wyzwanie straciłem Jimina..

Jungkook nic nie powiedział, tylko wtulił się we mnie.
Siedzieliśmy wtuleni w siebie tak z 10 minut.
Teraz się w sumie cieszę, że mam takiego brata, jakim jest Jungkook.

Kiedy w końcu się od siebie odsunęliśmy, Kook spojrzał mi w oczy i powiedział.

- Jimin jest debilem, skoro od trącił cię przez jakieś durne wyzwanie.

Nie odpowiedziałem mu tylko posłalem swój kwadratowy uśmiech.

- Jeszcze ci tego nie mówiłem, ale masz piękny uśmiech.

- Oh.. Dzięki

Nie ukrywam, zarumieniłem się

- Hah, tylko się we mnie nie zakochaj.

Chyba już to zrobiłem..

Brothers|TaekookOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz