Rozdział 5 ,,Nie ukrywaj"

399 20 12
                                    

-Rano

-Rosję obudził SMS

( O 10.00 w parku tam gdzie zwykle dowiesz się po co)

-Była 08.49 więc zaczął się szykować, ale na ręce zauważył blizne Rosja to zignorował

-Przed wyjściem nie mógł znaleźć swojej uszanki Przypomniał sobie, że zostawił joł w pokoju którym spał Polska

-Gdy wszedł zobaczył śpiącego Polskę przytulającego jego uszanki

Rus- [Ehh... dam mu jeszcze postać W końcu słodziak z niego]

- Wyszedł i dotarł w określone miejsce

-Spotkał Niemcy

Ger- Cześć
Rus- Po co mnie tutaj sprowadziłeś
Ger- A co Już w realu nie chcesz pogadać
Rus- Do żeczy
Ger- Słuchaj dlaczego ty go u siebie trzymasz
Rus- Bo on potrzebuje pomocy
Ger- Dał by se radę bez Ciebie, ale dam Ci 5000 euro jak go wywalisz
Rus- Ha Nigdy nie sprzedam Polski

-Odwrócił się i poszedł

Ger- [Pożałujesz tej decyzji]

Rus- [Zajdę jeszcze kupić coś na śniadanie]

-Jak wrócił do domu
-Wszedł do kuchni i zobaczył jak Polska stoi na krzesełku i patrzy się w okno

Rus- Cześć Polsza coś się stało

-Podchodzi do Polski

Rus- Polsza

-Łapie Polskę za obojczyk

Pol- Ehh...
Rus- Wszystko gra Polsza
Pol- Widziałem tego potwora
Rus- Nie myśl o nim i choć coś se zjemy -Głaszcze Polskę po głowie
Pol- Okej

-Schodzi z krzesełka, ale zauważa, że Polska ma całe posiniaczone ręce

Rus- Polsza Czemu masz ręce w siniakach
Pol- Ach... spałem kilka razy z krzesełka
Rus- Nie wchoć już na nie
Pol- Emm... okej..

-Odstawiał krzesło na miejsce

,,Milion i jeden przypadków Które zmieniły moje ŻYCIE" //RusPol// :3Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz