007 || rozmowa

752 21 0
                                    

Po spotkaniu go w parku  poszłam z nim do kawiarni jak za dobrych starych czasów gdy byłam z nim w związku

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Po spotkaniu go w parku  poszłam z nim do kawiarni jak za dobrych starych czasów gdy byłam z nim w związku . Rozmawialiśmy jak kiedyś jakby nie zerwaliśmy wspominaliśmy dawne czasy przyjaciół , dzieciństwo  i miejsca . 

G: co u ciebie Alec 

A : dobrze skończyłem liceum i otworzyłem swój pierwszy dobrze płatny biznes . Mam przyjaciół , dziewczynę i  zamierzam się jej oświadczyć . A co tam  u siebie ?

G:  u mnie dobrze mam wielką willę jaką kiedyś chciałam mieć  , zerwałam z chłopakiem z którym byłam 3 lata i znałam od dzieciństwa  bo mnie zdradził  z dopiero poznaną dziewczyną w dodatku , która jest w ciąży i Scott mój były chłopak chce wychowywać cudze dziecko ale będę miała z nim dziecko ale go to nie obchodzi woli ją . Nie rozumiem go  i nienawidzę za to co mi zrobił i , że mnie zranił . Za 7 miesięcy będę trzymała swoje dziecko w ramionach i patrzyła na  nie z uśmiechem . Tęsknię za nim i wciąż go kocham , ale może nie było to nam pisane . Mam nadzieję , że zajmie się nim i pomoże w jego wychowaniu . Nie znam jeszcze płci dziecka ale by chciałam mieć córkę .  Mam kilka swoich butików i sklepów z markową odzieżą  , które założyłam  . dobrze  zarabiam i mam przyjaciół . Wychowam te dziecko sama .Nie raz nie mam komu się wygadać i powiedzieć co czuję . Jestem szczęśliwa , że ułożyło się tobie życie  .

Al :   mam nadzieję , że poznasz osobę w której się zakochasz i   zaakceptuje siebie samą i dziecko . teraz muszę iść do dziewczyny to pogadamy innym razem ok ?

G: dobra  zdzwonimy się to do następnego spotkania to pa muszę wracać może w , któryś dzień  umówimy się u mnie w domu z tobą i twoją dziewczyną  . poznamy się lepiej i naprawimy  relacje na przyjacielskie ?

Al : dobra

powiedział i wyszedł z kawiarni  machając do mnie spojrzałam na godzinę była 17  postanowiłam wrócić do domu  . Po kilku minutach byłam na miejscu i  z uśmiechem szłam do pokoju przebrać i umyć czułam się po wygadaniu się co czuj ę lepiej jakby kamień spadł mi z serca .  Po umyciu się i przebraniu poszłam się na jeść . Następnie rozmawiałam ze przyjaciółką przez telefon  . Po tym poszłam spać z myślą , że jutro będzie lepiej . w głowie ciągle słyszałam tylko żal - smutno takUpadam  jednak aby znowu wstać teraz żyję i przestaję się już baćŁapię iskrę i uciekam stąd - oto sekret mój .

Sister Stiles StilinskiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz