Wiesz jakie dni lubię najbardziej?
Wtorki i Czwartki?
Kiedyś nienawidziłam tych dni.
To za dużo zajęć, to za mało czasu
Ale teraz je kocham
Tylko przez Ciebie
To nie tak, że spodziewałam się czegoś wielkiego na tych lekcjach, skądże.
Sądziłam raczej, że będę się na nich nudzić
Ale już na pierwszych zajęciach usiadłeś koło mnie i wszystko się zaczęło.
Jesteś...
Trochę inny od reszty
Ubierasz się inaczej
Mówisz i Myślisz inaczej
Wprawia mnie to w słodycz
Te lekcje z nudnych stały się ekscytujące
Przyprawiają mnie o dreszcze
Nigdy nie sądziłam, że męska grdyka może być tak podniecająca
Że zapach dymy papierosowego może obudzić we mnie chęć
I że kolczyk w nosie potrafi sprawić, że będę marzyć o spowodowaniu pocałunku, tylko za niego pociągając
A głos miękki i ponętny nawet przy odpowiedzi, sprawi, że sapnę
Włosy, za które chciałabym pociągnąć, zawsze w nieładzie
I w dodatku te rumieńce gdy na ciebie patrzę, nie zdradzają mnie zbytnio?
Panie wiecznie zajęty
Czy dane mi będzie zobaczyć u Ciebie coś takiego?
Chyba w mych myślach po północy z jękami zmieszane