Jace:
hej lukey
Luke:
cześć jace
Jace:
więc kiedy będziesz w domu, chcesz przyjść do mnie na święto dziękczynienia?
Jace:
muszę cię ostrzec. są trochę..
Luke:
trochę?
Jace:
trochę wieśniaccy? z drugiej strony, ja jestem całkowitym punkiem.
Luke:
w porządku. mam na myśli, będzie tam jedzenie, prawda?
Jace:
mam na myśli, dlatego tam idę
Jace:
a na święta idę dla jedzenia i prezentów, szczerze
Luke:
haha. hej, słuchaj. muszę iść, wchodzę do samolotu. ☺
Jace:
yay! okay, ily lukeyy
Luke:
ily bardziej
t/n: zapomniałam dodać lmao nie chcę spoilerować, ale kolejny rozdział jest taki akbskdbgdkb kiedy go dodam, będzie trzeba czekać na kolejne xx
![](https://img.wattpad.com/cover/26135246-288-k518109.jpg)
CZYTASZ
kik ◑ l.h [pl; tłumaczenie]
Fanficgdzie chłopak i dziewczyna zakochują się w sobie przez kik'a. ponieważ są cholernie prymitywni ©findingclifford