#28

3K 82 24
                                    



Pisane z perspektywy chłopaków.

Kiedy jesteś chora.

Todoroki

[Y/N] nie wygląda dziś za dobrze, nie to że brzydko, co to to nie!! Jak zawsze wygląda ślicznie. Ale chodzi mi o to że jest blada i wygląda na zmęczona, całą klasą mówiliśmy jej
By poszła do domu, ale nie jest wszystko okej. Jest 3 lekcja jeszcze zostało nam 5. Coś jest nie tak, patrzę się na nią ale kurde mam złe przeczucia, tak jak mówiłem, [Y/N] zemdlała, na szczęście w porę ją złapałem, Aizawa kazał mi zanieść ją do domu, bo pielęgniarki nie było. Zaniosłem ją do domu, położyłem na łóżko, poszłem zrobić jej herbaty. Gdy wróciłem do pokoju jej nie było na łóżku. Była w łaźence wymiotowała. Poszedłem po miskę, i po wodę. Okład też jej zrobiłem... Nie wypuszcze jej z domu przez tydzień

Deku
Widząc spokojną twarz [Y/N] cieszyłem się że jest wdomu. Gdyby coś się jej stało nie wybaczył bym sobie tego. Mała istota śpi teraz., musi wźąść teraz leki, ale nie mam serca by ją obudzić. Niestety obudziłem ją dałem jej tabletki nałożyłem chłodny okład na głowę i kazałem dalej iść spać. Położyłem się koło niej by było jej ciepłej, ta mała kiedyś się przemęczy....

Katsuki:
Siedze w klasie, na dworze jest z minus 1000000 stopni, jest strasznie zimno. Ale pada śnieg. Trochę jest już go. Wczoraj klasowo byliśmy ponapierdalać się śnieszkami.[ Y/N]  wczoraj mocno dała nam popalić, ale gdy wracaliśmy do domu, była cała mokra dałem jej moją kurtkę ale jednak zimno itd.. Chwila ale jakby co ja się o nią nie martwię.  Byście se czegoś nie pomyśleli... Ale jest już 3 lekcja i jej nie ma... Wale lekcje idę do niej.
Gdy weszłam do niej do domu, zobaczyłem ją z gorączką, katarem, kaszlem, bólem gardła. Tak jak na przyjaci... No przystało zaczęłeś się nią opiekować. Zrobiłem jej coś na śniadanio-obiad, i dałem jej leki. Nie pozwolę jej już na bitwę..

Aizawa:
Dziś pani profesor jest chora. A ja jako jej przyjaciel, powinienem się nią zająć, zrobiłem jej kawyz potem zupke chińską. Leki już podałem i siedzę z nią. I głaszczemy koty, pani profesor jest nieodpowiedzialna

Shinso:
[Y/N] nie ma dziś w szkole, pochorowała się. Jest chora. Na początku myślałem że to przeziębienie, ale nie odpisuje mi. Pisałem do jej mamy, ale nie napisała że nie wie bo jest w pracy. I zwolniła mnie bym się zają chorą dziewczyną.  Gdy szłem do niej posłem po słodycze i lody. Potem zrobiłem jej coś ciepłego i potem położliśmy się spać

Eeeeeemm. Jakby no ten tego. Miłego nowego roku, spełnienia wszystkiego i tak dalej....😅😆

Kocham was normalnie
Hmm może napiszecie mi jakieś pytanka? Jakby mam ochotę na Q&A😆😆
Napisze jeszcze jakieś rozdziały. I może zmienię okładkę. Kto chce zrobić???

Scenariusze - Bnha❤️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz