Szykuje sie coś grubego !

17 0 0
                                    

Chodziłam cały wieczór myśląc co się stało. Nie mogłam tego pojąć, dlaczego on tak zrobił ?, zadawałam sobie ciagle te pytanie.Wiem ze mnie kocha i nie chciał żeby mi się coś stało. Po paru godzinach słuchania muzyki i spacerowania po mieście wróciłam do domy.
-gdzie byłaś? - usłyszałam głos bardzo znajomy mi.
A Słysząc te słowa uśmiechnęłam się bardzo, to był Szymon.
-musimy porozmawiać. - powiedziałam smutno.
Wzięłam go za rękę i poszłam z nim do pokoju.
-wiec mów! - powiedziałam stanowczo.
-przepraszam....po prostu coś złego we mnie wstąpiło.
-Szymon ale tak nie można ! Kochamy się a to co zrobiłeś bardzo mnie zraniło! -odpowiedziałam podciągając rękawy do góry.
- to ja ci zrobiłem...? - zapytał
-tak...
Po tych słowach przytulił mnie i powiedział :
-wybacz mi.
- pod warunkiem ze już nigdy tak nie zrobisz!
Po tych słowach wbiegła Klaudia z Kubą wystraszyłam się bo bałam się ze Kuba znowu go znienacka uderzy. Wiec krzyknęłam ;
-STÓJ!
-Natalka ja przyszłam z nim żeby on przeprosił-odpowiedziała szybko Klaudia.
- przepraszam.-powiedziałam poirytowana całą tą sytuacją.
Kuba podszedł do niego i go przeprosił.
Szymon powiedział ;
-dobrze ze tak zrobiłeś, nie wiem co mogłoby się stać gdyby cię wtedy w domu nie było.
Po tych słowach wbiegła moja kochana alkoholiczka Emilka mówiąc :
- to co melanż ?
- napewno nie teraz ?! - powiedziała przekonująco moja druga miłość Klaudia.
- myśle ze melanż to nie głupi pomysł, muszę się odstresować po tym dniu. -powiedziałam przekonująco.
- to co za godzinę wszyscy gotowi pod domem, ja zamówię dwa taxi bo w jednej to się chyba nie zmieścimy? - odpowiedział śmiejąc się Szymon.
- to co jaświły ? Dziś gra TKM !!!! - krzyknęłam śmiało.
- może to nie kpop ale może być. - odparła Emilka kochając korea.
Po tych słowach wszyscy się rozbiegli żeby zdążyć na imprezę.

Przyjaźń Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz