Część 3

17 2 0
                                    

Minął tydzień, cholerny tydzień. Rose mieszka aktualnie u mnie co sprawia że się częściej uśmiecha do wszystkich. Max od tygodnia próbuje się zemną skontaktować ale po jaką cholerę ? Tego sama nie wiem, ale sam chciał zerwać przyjaźń rok temu a ja nie będę wracać do tamtych czasów.

Podczas tego "naszego" spotkania wróciły najlepsze wspomnienia z nim, nawet nie wiem kiedy delikatny uśmiech zagościł mi na twarzy. 

- O czym myślisz ? - spytał tato - O nim prawda skarbie ?

- Tato nie wiem co mam robić .... To wszystko w jednym momencie wróciło te uczucia na nowo ale boje się - powiedziałam to wszystko na jednym wydechu. 

- Spokojnie słonko - przytulił mnie do siebie - Jeżeli będzie chciał to wszystko naprawić to ci powie - pocałował mnie w czółko i wyszedł z pokoju. 

~~MAX~~

Kurwa od jednego spotkania wszystko się zmieniło! Nienawidziłem jej tak bardzo bo przypominała mi za każdym razem Amy, te kroki te ruchy ten styl mówienia! Wszystko mi o niej przypominała! A teraz ? Mam wyjebane w wspomnienia z tą szmatą (Amy) bo jakby mnie kochała to by mnie nie zostawiła co nie ? 

- Kurwa Max opowiesz nam w końcu o co chodzi z tą przyjaźnią z Angel ?? - warknął Chris 

Chris to ten ciekawski ze wszystkich ehh - pomyślałem 

- Angel to kurwa zaczęła to niech teraz to skończy ! - krzyknąłem dość głośno 

- Spokojnie stary jestem tylko ciekawy - odpowiedział chłopak 

Do: Angel  

Chris co godzinę się pyta co to była za przyjaźń między nami. Ty zaczęłaś ten temat to skończ. 

Ps. musimy się spotkać i pogadać. 

~~Angel~~

Od: Max 

Chris co godzinę się pyta co to była za przyjaźń między nami. Ty to zaczęłaś ten temat to skończ.

Ps. musimy się spotkać i pogadać. 

Co za dupek!! Co za palant!! - pomyślałam sobie 

Do: Max
Nic nie muszę, możesz im sam tą nasza krótką historyjkę opowiedzieć, nie omijaj faktu że ty to zjebałeś nie ja.

Ale się wkurwiłam! Co on sobie myśli że po jednym spotkaniu rzucę się w jego ramiona i mu wybaczę ! To grubo się mylił !

Od: Max 

Chuj z tą przyjaźnią musimy się spotkać jak najszybciej. 

Czy zabolało? W chuj zabolało mnie to co napisał, jakby miał wyjebane w  naszą starą przyjaźń. 

Do: Max 

Nienawidzę cię ! 

Nie oczekiwałam żadnej odpowiedzi bo wyłączyłam telefon i położyłam się spać i nie wiem kiedy zasnęłam . 

~Rano~

-Angel! Wstawaj! Spóźnisz się znowu do szkoły! Masz 30 min że by się ogarnąć - krzyknął tato i wyszedł trzaskając drzwiami. 

Musze wstać pomyślałam ale za żadną cholerę nie chce mi się. 

Po 5 min wstałam ledwo żywa. Z szafy wzięłam czystą bieliznę i czarne jeansy i białą koszulkę i ruszyłam pod prysznic. Niecałe 10 min zajęło mi mycie się, i uznałam że włosy zostaną rozpuszczone a makijaż zrobię delikatny. 

- Tato jaki mam czas ? - krzyknęłam z góry ale odpowiedziała mi cisza. 

Zajebiście taty nie ma !  Zeszłam na dół i zauważyłam kartkę na stole. 

"Poszedłem już do pracy napisałem ci usprawiedliwienie z pierwszej lekcji bo wiem że pójdziesz na drugą, śniadanie masz w lodówce a pieniądze na komodzie. Kocham Cie tata" 

Uśmiechnęłam się na samą myśl że mam najlepszego tatę na świecie. 

Zjadłam szybko płatki i wyszłam z domu odpalając swój motor i po kilku minutach byłam pod szkoła. Mam jeszcze 30 min to może hmmm pójdę na stołówkę to dobry pomysł. Właśnie się kierowałam w stronę mojego celu a tu nagle zostałam wciągnięta do pustej klasy a przez kogo ? 

PRZEZ MAXA !!

- Teraz sobie porozmawiamy i wyjaśnimy parę spraw - uśmiechnął się tym uśmiechem który kiedyś kochałam. 

"Wszystko jest możliwe "Where stories live. Discover now