Część 8

8 0 0
                                    

Jechaliśmy w ciszy, było mi tak cholernie przykro że Max zrobił ze mnie dziwkę a obiecał mi że się zmieni. Zayn był zdenerwowany, było to widać bo był cały spięty.

- Przepraszam... To moja wina, jakby nie ja to byś teraz nie płakała - powiedział smutny chłopak

- To nie twoja wina Zayn tylko Maxa bo był świadomy tego co mówił - odpowiedziałam

Resztę drogi przejechaliśmy w ciszy.

RANO

Wstałam cała obolała, wzięłam z szafy dresy i koszulkę taty i poszłam pod prysznic. Po 30 min wyszłam z łazienki ubrana w przygotowane wcześniej przeze mnie rzeczy.

Dostałam nagle Sms od Maxa

Od: Maxa

Przepraszam...

Do: Maxa

Obiecałeś ze mnie nigdy nie zranisz... Obiecałeś...Nie jestem zła, poprostu jest mi przykro z tego powodu że nie potrafię ci zaufać i chciałabym żeby było tak jak przed naszą rozmową. Nienawidzimy się 

No kurwa nie będę płakać za jakimś idiotą którego kocham ale ZAPOMNĘ z czasem o nim. Spojrzałam na swoje odbicie w lustrze i uznałam że potrzebuje zmiany. Wiem! Pójdę do fryzjera dzisiaj, godzina była 11 więc za chwilę powinnam wychodzić.

O 11:20 wyszłam z domu i szłam powoli do mojego celu, po 10 min byłam już na miejscu

- Hej Lia, masz może czas? - spytałam zaczepiając dziewczynę przy kasie

- Wreszcie! Przyszłaś na zmianę?? - spytała szczęśliwie

- Tak - uśmiechnęłam się

- Siadaj! Mam wolną rękę prawda? - dopytywała się

W odpowiedzi tylko kiwnełam głowa na znak tak.

Po 2 h 30 min włosy miałam takie:

Byłam szczęśliwa! Kocham te włosy teraz!

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.


Byłam szczęśliwa! Kocham te włosy teraz!

- Dziękuję kochana! Są świetne! - przytuliłam ją - Ile płacę?

- Na koszt firmy - uśmiechnęła się - i nie mów że tak nie można bo ja mogę! To moja firma - powiedziała

- Dziękuję jeszcze raz - przytuliłam ją i wyszłam z salonu.

W domu usiadłam na kanapie i zaczęłam oglądać "After",  w połowie filmu ktoś mi przerwał więc zatrzymałam seans i poszłam sprawdzić kto to.

Otworzyłam drzwi a za nimi stał tato.

- A ty co kluczy nie masz? - spytałam z uśmiechem

- Angel? Co zrobiłaś z włosami!? - krzyknął

- Przepraszam ale chciałam coś zmienić w sobie... Nie podoba ci się? - spytałam udając smutną

- Są wspaniałe córciu - przytulił mnie

Odpowiedzi tylko uśmiechnęłam się.

Wchodząc do szkoły każdy wzrok zawiesił się na mojej osobie, dobra oco chodzi? Podeszłam do swojej szafki i wszystko się okazało jasne. Karta z napisem " Dziwka Maxa" była przyklejona do mojej szafki. Czy ja byłam zła? Ja byłam wkurwiona! Teraz przesadził!

- O Pan i władca idzie! - krzyknęłam jak go zobaczyłam że idzie w moją stronę - zdarzyłeś już zrobić swoje widać ale że ja dziwką? Proszę cię szmaciarzu ja nie mam codziennie innego tak jak ty! Więc z łaski swojej odpierdol się ode mnie! Raz a na zawsze! - odwróciłam się

- O co ci kurwa chodzi!? - odezwał się - co niby już zrobiłem? No co!?

- To że zrobiłeś ze mnie swoją dziwkę! Gdzie wiesz że nic nie było między nami i nie będzie!

- Nic takiego nie powiedziałem!

- Nie? A dlaczego cała szkoła tylko o tym gada?! Odpuść - powiedziałam

Na każdej przerwie prawie każda dziewczyna do mnie podchodziła i się pytała jaki Max jest w łóżku, no japierdole.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jan 12, 2020 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

"Wszystko jest możliwe "Where stories live. Discover now