5

229 12 0
                                    

Budzę się rano. Głowa mnie boli co znaczy że dużo wypiłam bo ostanie co pamiętam to gra w butelkę a potem film mi się urwał. Prubuje się podnieść. Ale coś jest nie tak. Jestem naga. I to nie sama. A z Adrienem. Boże co my robiliśmy wczoraj?
Deliktanie szturcham blondyna ale czuję bół w dolnych partiach. Co znaczy że nie jestem już dziewica. Swój pierwszy raz miałam po alkoholu mama była by zła gdyby się dowiedziała. Co prawda i tak nie ma jej cały czas w domu a jak jest to krzyczy a tato stał się agresywny. Parę razy mnie jdeżył staram się mu nie po kazywać na oczy a jak już to odralgowuje sportem. Szturcham Adriena jeszcze raz. Teraz tylko mocniej. Obudził się. Jak tylko mnie zobaczył znieruchomiał pochwili rozejżał się I jak zobaczył w jakiej sytułacji się znajdujemy to zbladł
Ad- czy... Czy... my?
- tak.....
Rozpłakałam sie
Adriem nie robiąc nic sobie stego że jesteśmy nadzy wzią. Mnie na kolana i przytulił.
Ad- ciii spokójnie nic się nie stało
- jak możesz tak mówić przeciesz....
Ad- co ostatnie pamietaż?
- grę w butelkę
Ad- a ja pamiętam jak powiedziałaś że mnie kochasz więc nie zrobiliśmy nic złego
- ale...
Ad- ja też cię kocham. Wiem że to może nie odpowiedzi momoent ale w życiu takich momentów nie ma. Wolałbym zrobić to z tobą na trzeżwoa ale no. Cóż. Stało się czsu nie zmienimy. Ale pytanie czy ty żałujesz?
- nie.. Naprawdę mnie kochasz?
Ad- jak nikogo innego.
Ale narazie nie zapytam się  czy zostaniesz moja dziewczyną bo Chciałbym zrobić to w innym miejscu i czasie.
- rozumiem to może ja się ubiore w łazience?.
Ad- okej to ja się ubiore w pokoju.

Time skip
Byliśmy już ubrani.
-możemy narazie zachowywać się normalnie?
Ad- jasne. O 17 zabieram cię gdzieś
- a gdzie?
Ad- niespodzianka
-okej.
Weszliśmy do kuchni. Wszyscy siedzieli już przy stole.
- ktoś pamięta coś z wczorajszej imprezy?
Al- nie nic odkąd zaczęliśmy tańczyć
Ch- ja też
Ni- nic po za tym że mieliśmy grać w butelkę. A wy?
-to samo tylko do gry w butelkę
Ad- zjedzmy coś a potem wszyscy pojdiecie do siebie.
Al- ja i niño już idizemy nie dzięki.
Ad- oke
Ch- ja też się zbieram luka czeka na mnie w samochodzie.
- pa
Ad-pa
Zostaliśmy sami
Ad- to zjesz że mną a potem cię odwioze.
- okej

the Crystal Rose Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz