7

230 10 0
                                    

Nie wieże właśnie zostałam Panią Agrest I moje nazwisko zostało zmienione. W szkole też nie mogę się doczekać aż zobaczę miny naszych przyjaciuł. Jetstesmy po sesji jedziemy teraz po moje _wczy naszczeście ojca nie ma w domu bo ma zlot piekarzy na kturym musi być.
Ad- teraz zabie_emy tylko twoje rzeczy i jutro już idziemy do szkoły jako małżeństwo.
-ale mam pomysł
Ad- jaki?
- nie mówmy im Odrazu że jestemś małżeństwem tylko porostu dajmy im myśleć że jesteśmy parą a jak pani mię wyczyta I zobaczy nazwisko i powie że pnie jest jakiś błąd to powiem że to nie błąd i ogłosi y że jesteśmy małżeństwem la co ty na to?
Ad- podoba mi się ten pomysł
Skończyliśmy pakować moje żeczy i pojechaliśmy do naszego domu bo jak się okazało to mała willla.
- łał twoi rodzice to naprawdę mają pomysły
Ad- tak a ja witam Panią w naszym nowym domu na naszej nocy po ślubnej.- powiedział to otwierając drzwi.
Weszliśmy do domu. I zaczęliśmy rozoakowaywać moje żeczy.
Time skip
Jest już rano właśnie jemy śniadanie i zaraz będziemy jechać. Do szkoły.
Ad- gotowa?
- gotowa możemy jechać.
Ad- nie zapomniałaś czasem o czymś?
-o czym?
Ad- że jesteś w piżamie?
- aaaa
Wniegłam do sypialni szybko się przebrałam i wybiegłem z powrotem po plecka
- teraz jestem gotowa
Ad- a buty?
- to szczegół
Założlylam je szybko i wyszliśmy z domu.
Time skip
Zaparkowaliśmy pod szkołą. Adrien pomógł mi wyśiąść z auta.
Załapał za rękę i tak hodziliśmy po szkole. Wszyscy się na nas patrzyli dziwnie. Lisy zauważyli nas nasi przyjaciele wmórwało ich w źiemie.
- jeśli tak reagują bo myślą że jesteśmy parą to co będzie jak dowiedzą się że jesteśmy małżeństwem? - zapytałam go po cichu.
Ad- nie wiem ale na pewno to będzie  godne zapamiętania
Podeszli do nas bardzo szybko
Al- co? jak? Gdzie? W kiedy?
Ch- jak?
Ni- gratki
Ad- dizkeki ale I wszystkiego dowiecie się na lekcji
Al- jak wszystkiego? Jak na lekcji? Czego się dowiemy?
- zobaczycie
ZDzwinił dzwonek na lekcje ja i Adrien usiedliśmy razem w ławce
. Czekaliśmy z Adrienem aż pani zacznie czytać listę obecności przeczytała Adriena treaz powinna przeczytać mnie.
P. B- Marinette Agrest.. Zaraz co Marinette coś się stało i w systemu masz inne nazwisko.....
- nic się nie stało proszę pani porostu mam teraz inne nazwisko
P. B- ale dlaczego masz Inne? I to jeszcze nazwisko twojego kolegi?
Ad- przepraszma pani że się wtrącam ale nie kolegi tylko meża to normalne że żona ma nazwisko meża
P. B- tak to normalne..że... Czekaj zaraz co... męża? Jesteście małżeństwem?
Cała klasa wytrzeszczyła na nas oczy. Miałam rację że to będzie nie zapomniany widok.
- tak proszę pani przeciesz nosze obroczke.
Podniosłam rękę do góry a wszyscy jeszcze bardziej wytrzeszczyli oczy o ile to jeszcze możliwe.
P. B- rozumiem ale od kiedy
Ad- od wczoraj
P. B- dobrze wiec przejdźmy do lekcji
Time skip
Była przerwa już po szkole rozniosłonsie to że jesteśmy małżeństwem
Al- nie wieże okłamywaliście nas?
- nie
Ad- wyznalem jej wczoraj sowoje uczucia i Odrazu się oświsadczyłem. I wzięliśmy szybki ślub.
Ch- chce być chrzestną....
- co?
Ch- no założe sie że wczoraj nie peóżnowaliście i niedłuho będziemy witać na śiwcie wasze dziecko
-ja...... My....
Ad- może ale jak coś to będę się cieszyć
- naprawdę?
Ad- tak
I mnie pocałował i tak minoł nam cały dzień

the Crystal Rose Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz