15

12 3 0
                                    

"List"

                      K o c h a n y,

       nie chciałam o tobie znowu myśleć, ale to robię, więc mam nadzieję, że tego nie zobaczysz, bo możliwe, że napiszę wiele rzeczy, które lepiej dla nas, by nie wyszły.

       Jesteśmy młodzi, wiem. Nie umiemy rozmawiać, wiem. Coś między nami się stało, wiem. Coś między nami jest? Nie wiem. Kiedyś coś było. Coś wspaniałego, coś budzącego motyle w brzuchu, lecz po tym zostały tylko wspomnienia w postaci zrzutów ekranu (ah te współczesne miłostki). Pojawił się problem. Ja chciałam więcej, ty nie (w sumie czego chciałam, nawet nie rozmawialiśmy w cztery oczy). Czy nadal chcę? Wmawiam sobie, że nie. Lecz wiem, że gdybyś tylko napisał do mnie znowu tak, jak kiedyś, uległabym. Dlaczego nie zrobisz pierwszego kroku? Dlaczego? Boisz się lub wstydzisz. Może to jednak to drugie? Wstydzisz się? Dlaczego nikomu nawet nie powiedziałeś, że próbowaliśmy? Próbowaliśmy oficjalnie się adorować. Jednak kiedy miało dojść do pierwszego spotkania jako para, zrezygnowałeś tłumacząc się, że wolisz przyjaźń.

   Myśleć o tobie będę. Długo będę. Pierwszy pozwoliłeś mi poczuć, że ktoś czuję do mnie coś więcej. Jednak na krótko. A ja cię pokochałam...

Twoja:

Przyjaciółka
Chyba już nie ukochana 
Ale zawsze oddana

j a    

to, czego wyznać nie umiem Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz