*pustka*
To tyle?
tak to ma się skończyć?
dwóch kochanków, którzy więcej
się do siebie nie odezwą?
nie powiedzą zwykłego "witaj"?tak.
tak to się skończyłoale nie.
nie cierpię
wręcz przeciwnie
cieszę się
ponieważ to było.
to się zdarzyło.przyszedł i odszedł
byliśmy i już nas nie mazmieniłam się dla niego na lepsze
ale to nie zniknieteraz będę powtarzać, tylko wmawiając to sobie, że zmieniłam
się dla siebie, chociaż wiem, że dla niego.
CZYTASZ
to, czego wyznać nie umiem
Poetrysłowa, które zawsze chciałam, aby wyszły z moich ust, jednak nigdy na to odwagi nie miałam.