6

42 0 0
                                    

Pov Suga
Ona była taka piękna,mądra i cudowna. To była ta sama laska co Jimin opowiadał.
Co lubisz robić?- zadałeś jej pytanie lecz nie odpowiedziała tylko upadła.
Ejj chłopaki, Jin ratuj ją- poprosiłem
Co się stało- zapytał Jin
Nie wiem rozmawialiśmy aż zemdlala- powiedziałem
Dobra przenieś ją do garderoby na kanapę ,a ja wezmę jej worek- rzekł Jin
Położyłem ja na kanapę była taka piękna i strasznie chuda za chuda nawet nie czułem że kogoś niosę.
Jin daj mi ten worek może będzie tam coś co nam pomoże i się dowiemy czegoś.- zaproponowalem
Ale Yoongi nie można komuś grzebać w rzeczach- odezwał się Hoseok
Teraz jest potrzeba, daj go.- powiedziałem trochę się obawiając bo już z dobre 10 min nie odzyskała przytomności. Po otwarciu worka zobaczyłem jakąś kartkę  na której było coś napisane, na szczęście uczyłem się trochę polskiego od 2 lat żeby coś umiec. Po przeczytaniu wydarlem się.
Chłopaki dajcie coś słodkiego szybko-prawie wręcz wykrzyczalem
Yoongi ty nie powinneś się objadac słodyczami- zwrócił mi uwagę Rm
Ale nie dla mnie dla niej ,dajcie cukierka-powiedziałem
Jin przyniósł mi daną rzecz o którą prosiłem, odpakowalem i włożyłem jej do buzi . Po chwili się ocknela ,a ja odetchnalem z ulgą.
Pov Blanka
Kiedy się obudziłam poczułam że mam coś w ustach i że to jest coś słodkiego ,a nademna stoi 7 chłopaków.
Yyyyy cześć?-zaczęłam
Hejka jak dobrze że się obudziłaś- powiedział Jin
Tak przepraszam za problem już mnie za chwilę nie bedzie- powiedziałam i już miałam zamiar wstać lecz zakreciło mi się w głowie i nie wstałam.
Siedź lepiej- to był Yoongi  ,jego głos był obojętny ,po chwili wyszedł chyba z bodajże garderoby?
A temu co?- zapytałam jestem bardzo ciekawska osoba tym bardziej że Yoongi to mój bias I nadzwyczajnie zrobiło mi się przykro
No właśnie nie wiemy ,ale to on ci uratował życie, bo gdyby nie kartka na której nie wiemy co jest napisane nie kazał by ci przynieść coś słodkiego- opowiedział mi Jungkook.
Jejku tak mam cukrzycę i zapomniałam insuliny z domu i poziom cukru mi spadł i dlatego zemdlalam ale Min przeczytał jak tam było po polsku?-zapytałam
Nie wiemy ,musisz się go sama spytać- odpowiedział Jimin
Nie będę miała już okazji was spotkać więc dzięki za uratowanie mi życia, a tobie Jimin szczególnie na tych pasach- podziękowała im ,przytuliłam każdego i chciałam już wychodzić ale wszedł pan obrazalski i się zaczęło.
A ty gdzie leziesz? !zapytał jednocześnie krzycząc ,o nie przegial
Do domu to po pierwsze A po drugie nie drzyj ryja bo głucha nie jestem ,a trzecia sprawa dzięki za pomoc A teraz spadam nara, pa chłopaki fajnie było was poznać i wyszłam. Byłam im wdzięczna za to co zrobili ale ciekawie mnie zeszyt ,dobra zobaczę jak będę w chacie. Minęło mi z jakieś 20 min gdyż szłam powoli podziwiając wszystko. Weszłam do domu rodziców jeszcze nie było co mnie zdziwiło bo już była ok .21 a oni mieli być o 19 w domu ,ale pewnie zostali po godzinach w pracy. Poszłam do pokoju położyłam się na łóżku i wzięłam zeszyt kiedy go otworzyłam omal nie spadlam z łóżka. W zeszycie były zapisane numery telefonów chłopaków aż się zdziwiłam lecz wpisałam sobie. Zrobiłam się senna więc wzięłam kompiel przebrana w piżamie położyłam się do łóżka mając nadzieję że za niedługo rodzice będą w domu.

Czy raper może być moim chłopakiem? / btsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz