~4~ Niezgodności

1.4K 49 4
                                    

Nagle do mojego pokoju wparował Błoński.
K : Eluwina!
L : Błoński ! You know że ja nienawidzę jak to mówisz..
K : No wiem , dlatego też specjalnie to mówię haha
L : Jaki ty jesteś stupid !
K : Gdzie jest Kostera?
L : Poszła do sklepu
K : Spoko..

Błoński już miał wychodzić jednak zobaczył że jestem zamyślona i dosłownie odleciałam na inną planetę.
K : Ej Lexy .. O czym tak rozmyślasz?
L : A ty tu jeszcze jesteś.. Em.. Myślałam o..
K : O Dubielu tak?
L : Nope! Mam ważniejsze sprawy od Marcina
K : Nie kłam
L : I don't lie. Mówię prawdę
K : Taa jasne.. Bo już ci uwierze haha

Kacper usiadł obok mnie i powiedział.
K : Lexy ja nie jestem głupi. Widzę przecież co sie z tobą dzieję.
L : Nic sie ze mną nie dzieje
K : Widzę przecież jak na niego patrzysz . Zakochałaś się w Dubielu
L : Nie! Stop Kacper .. That's not true
K : Tak oszukuj sie oszukuj .. wkrótce zrozumiesz że mówię prawdę.. Jak będziesz chciała o tym pogadać to możesz do mnie przyjść. A teraz idę bo muszę nagrać odcinek z Marcinem
L : A co nagrywacie?
K : Fuck Marry Kill
L : Okay , bye

Chwilę myślałam o tym co powiedział mi Błoński. Tak on ma racje! Zakochałam się w Marcinie.. Nie wiem co mam teraz zrobić. Po moich rozmyśleniach postanowiłam zejść zobaczyć jak nagrywają. Schodząc po schodach usłyszałam jak Kacper zadał Dubielowi 3 osoby . Tymi osobami byłam ja, Julia Kostera i Ania . Stanęłam na schodach i byłam ciekawa co wybierze Marcin. Usłyszałam że powiedział..
M : No to tak.. Marry Lexy ponieważ mam z nią najlepsze relacje i w ogóle jest super. Fuck myślę że Ania , no i niestety kill Julia .
K : Ejj dlaczego kill Julke?
M : No bo po pierwsze jest dla mnie za młoda a po drugie nie mam z nią najlepszych relacji więc tak
K : Aha , no dobra..

Byłam taka szczęśliwa ! Marcin powiedział że by mnie poślubił . Dodatkowo dodał że jestem super i mamy fajne relacje. Jaki z niego słodziak ! Boże! Lexy przestań tak myśleć! Dubiel to tylko twój przyjaciel. Zeszłam po schodach i zaczęłam przyglądać sie nagrywką. Po pewnym czasie chłopcy skończyli nagrywać. Marcin podszedł do mnie.
M : Siemanowina Lexy
L : Hi Dubi
M : Tak sobie myślę.. Może pojedziemy dzisiaj razem do kina?
L : Okay . Good plan.
M : Może tak o 17?
L : Yes! A na jaki film?
M : Nie wiem.. Może horror?
L : Hell no! Marcin wiesz przecież że ja sie really boję horrorów
M : Po to masz mnie
L : Okay .. Niech ci będzie

Pov.Marcin
Bardzo cieszę się na spotkanie z Lexy. Nie wiem czy ona traktuje to jak zwykłe spotkanie czy jako randkę. Jak dla mnie to randka. Znaczy sie.. Chciałabym żeby to była randka. Chociaż pewnie dla Chaplin to tylko zwykły przyjacielski wypad.
Nie mogłem doczekać sie naszego wspólnego wyjścia. Byłem zestresowany więc poprosiłem o pomoc Błońskiego czyli eksperta od miłosnych spraw i dziewczyn. Udałem sie do pokoju twórcy "Eluwiny". Zapukałem , usłyszałem "proszę ". Mój przyjaciel siedział na łóżku i przeglądał coś w telefonie.
K : Eluwina Dubiel! Co tam?
M : Mam sprawę
K : Założę się że chodzi o Lexy
M : No tak. Zgadłeś
K : No więc co sie stało ?
M : O 17 idę z Lexy to kina.. Bardzo bym chciał aby to była randka jednak Lexy traktuje to pewnie jako zwykłe przyjacielskie spotkanie. A więc.. Chciałabym na tym spotkaniu jakoś poderwać Lexy
K : Marcin udzielę ci jednej rady... W żadnym wypadku nie mów jej żadnych tych twoich tekstów na podryw z "Tinder w Prawdziwym życiu " .. Sory ale one były słabe
M : No dobra.. Ale co mam jeszcze zrobić?
K : Może pocałuj ją?
M : Chciałbym ale boje się że Lexy mnie odrzuci

Pov.Lexy
Idąc do mojego pokoju usłyszałam dosyć głośną rozmowę. Konwersacja odbywała sie w pokoju Błońskiego. Słyszałam tam głos Marcina i Kacpra. Wiem że nie wolno posłuchiwać ale usłyszałam tam swoje imię więc podeszłam trochę bliżej drzwi i usłyszałam jak Dubiel mówi

M : O 17 idę z Lexy to kina.. Bardzo bym chciał aby to była randka jednak Lexy traktuje to pewnie jako zwykłe przyjacielskie spotkanie. A więc.. Chciałabym na tym spotkaniu jakoś poderwać Lexy

Zamarłam.. Najpierw myślałam że to jakiś sen. To nie możliwe! Marcin powiedział do Błońskiego że chce mnie poderwać! Czyli to oznacza że mu sie podobam? Nie wierze w to! A może po prostu źle zinterpretowałam jego słowa? Nie wiem. Zobaczymy co wydarzy sie na naszym wspólnym wypadzie do kina.

*Skip Time*
Dochodziła godzina 17. Zaczęłam sie szykować. Musiałam przecież wyglądać pięknie przy Marcinie. Poprosiłam o pomoc Julie Kostere. Moja przyjaciołka dobrała mi super stylizacje i zabrała sie za robienie makijażu.
J : Gratulacje randki
L : Julia stop! This isn't a date
J : Przecież sama mi mówiłaś co powiedział Marcin tak?
L : Ale to są jego words. But I say że to nie jest date rozumiesz?
J : Taaa jasne Lexy. Na 100% chciałabyś aby to była randka
L : No maybe yes.. Ale i don't know
J : Okej skończyłam
L : Wow ! Julia you're amazing! Wyglądam beatiful! Thank you
J : Nie ma problemu Lexy

Przytuliłam moją przyjaciółke i wyszłam z pokoju. Zeszłam po schodach. Marcin już na mnie czekał. Na mój widok poprawił sobie włosy i uśmiechnął się.
M : No to co? Gotowa na super wspólny wieczór?
L : Of course Dubi !
M : No to chodźmy

Za nim wyszliśmy , krzyknął do nas Kacper.. Powiedział że....

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Hi guys ❤ Jak wam się podobał ten rozdział? Jak myślicie co powiedział Błoński i czy to spodobało sie Lexy i Marcinowi? Jak myślicie czy na randce wydarzy sie coś pomiędzy nimi? 💫

Lexy&Marcin - Miłość ponad wszystko Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz