Per Karol
Huberta nie ma już godzinę, jest późno nic mu już nie grozi więc pewnie wróci . Jestem zmęczony zdjąłem koszulkę, spodnie i poszedłem sobie spać.
Per Hubert
Wróciłem do domu o 3 w nocy każdy już spał ja postanowiłem wrócić do swojego domu może rodzice mnie puszcza . Wszedłem do pokoju Karola wziąłem swoje rzeczy i napisałem list do niego. Położyłem go na biurku. Wziąłem walizkę z rzeczami i wyszedłem z pokoju i z domu. Potem schowalem walizkę do bagażnika, wszedłem do Camaro i wyjechałem. Czuje że nie będą za mną tęsknić. Wolę aby było po staremu.
Per Karol
Obudziłem się, była gdzieś 8 rano wstałem z łóżka ubrałem się i wyszedłem z pokoju. Odrazu oczywiście poszedłem do łazienki i sie umyłem i takie tam. Wyszedłem i poszedłem do kuchni napiłem się wody ale gdzie jest Hubert, nie wrócił czy co? dziwnie może znowu coś mu się stało. Poszedłem do swojego pokoju było mi trochę zimno więc otworzyłem szafkę aby wziąść bluzę i zauważyłem że nie ma Huberta rzeczy zacząłem szukać po wszystkich szafkach ale nigdzie ich nie było co jest? Poszedłem do pokoju Ernesta
-ej mordo wiesz gdzie są rzeczy Huberta? - spytałem
- gdzie zawsze są rzeczy Huberta?
-właśnie ich nie ma w moim pokoju nic nie ma śladu po nim
-co? - spytał zdziwiony-no chodź
Ernest i ja Poszliśmy do mojego pokoju
-no widzisz nie ma poszukaj w szafkach i tak nie znajdziesz nic
- może wrócił do domu czy coś
Po chwili podszedłem do biurka i była tam kartka chyba od Huberta. Ernest podszedł do mnie
-czytaj
- drogi Karolu!
Nie wiem czy zauważyłeś czy, może nie ale nie ma moich rzeczy tak jak i mojego Camaro nie martw się nikt nic nie ukradł poprostu się wprowadziłem, pomyślałem że to będzie najlepsze rozwiazanie. Nasze życie stanęło góry nogami kiedy to was przyjechałem dziwne co nie hehe. Wróciłem do domu rodzinnego jeżeli rodzice mnie wpuszcza bo nie powiedziałem Ci czemu mnie wyrzucili no więc... Powiedziałem im że jesteśmy razem nie wiem czemu, nie chciałem tego powiedzieć powiedzialem im też że jesteś dla mnie najważniejszy. Oni się wkurzyli i wyrzucili mnie z domu. Teraz spróbuję to odkręcić. Świetnie się bawiłem będę pamiętać same wspaniałe chwilę spędzone z tobą. Nie martw się będę jechać ostrożnie. Widzę teraz jak sobie słodko śpisz ciekawe o czym śnisz hehe. Dziekuje za wszystko a i jeszcze jedno spróbuję żyć po staremu tak jak żyłem przed wyjazdem do bazy i tak ty niedługo się wyprowadza z bazy więc życie ci wspaniałego życia i wiem że po tym jak to przeczytasz spróbujesz do mnie zadzwonić i podać do mnie ale nie rób tego poprostu zróbmy sobie przerwę tak jak kiedyś nie mieliśmy do siebie kontaktu aż miesiąc może zróbmy tak jak kiedyś ale może nie miesiąc a tydzień co ty na to? Jeszcze raz dzięki za ta super zabawę przepraszam za moje zachowanie
Ps. Naprawdę słodko śpisz
Twój Hubert - skończyłem czytać-to co teraz zrobisz? - spytał Ernest
-a co mam zrobić? jak słyszałeś mam udawać że go nie znam, ide nagrywać możesz już iść
Ernest wyszedł z pokoju jeżeli Hubert chciał abym się rozpłakał to mu się udało bo mam ochotę płakać i nic więcej. Włączyłem komputer trochę się uspokoilem i zacząłem nagrywać.
CZYTASZ
🚗 Zaczęło się że przyjechałeś DxD 🚗
AcakTo miało być zwykle przyjechanie Huberta do bazy. Bohaterzy nie spodziewali się ze ich historia tak się rozwinie.