5 - Kupuje ci prezent na urodziny

611 44 12
                                    

Był środek wakacji. Ciepło i słonecznie jak na lato przystało. Wyjechałaś na drugi koniec Japonii z tatą do jego siostry i miałaś zostać tam na większość wakacji.
Podróż zajęła oczywiście cały dzień, a dotarliście o 23:00. Nie byłaś zmęczona bo przez większość czasu spałaś... chociaż co się dziwić? Wstałaś o 5 rano, mając tylko 3 godziny snu.
Wracając, dzieliłaś pokój z kuzynką, z którą
zbytnio się nie dogadywałaś, ale nie kłóciłyście się za każdym razem.
Z Izuku miałaś ciągły kontakt. Pytał się czy dobrze się bawisz, co tam u ciebie i inne. Nie pisaliście codziennie, ale wam obu to nie przeszkadzało.

Po kilku tygodniach, nastał dzień twoich urodzin. Rodzina złożyła ci oczywiście życzenia i dała mały podarunek, ale martwiłaś się o to ze Izuku nic nie napisał. Nie mógł raczej zapomnieć, zawsze mu ufałaś i liczyłaś na niego.
Dopiero pod koniec dnia postanowił niespodziewanie zadzwonić. Odebrałaś odrazu.

-Cześć [T.I]! Wszystkiego najlepsz... — słysząc głos zielonookiego, zmarszczyłaś brwi.

-Czemu teraz dopiero zadzwoniłeś? — przerwałaś, czekając na wytłumaczenie chłopaka.

-Oh... um, powiedzmy ze coś robiłem...

-Co niby? Wiesz ze zniecierpliwiona siedziałam w pokoju i czekałam na wiadomość od ciebie. Facebook cię powiadomił?

-Nie nie, wiem ze jesteś zła, ale zaplanowałem coś dla ciebie

-Jak zaplanowałe... — odrazu przerwało ci pukanie do drzwi

-Ej idiotko, paczka do ciebie. — weszła gwałtownie twoja kuzynka

-Kurwa dawaj to. — odrazu rzuciła ci paczkę, nie zważając na to co w niej jest. Szczęście miałaś ze złapałaś — wypierdalaj.

-Utkaj salceson. — Po czym wyszła.

Zielonowłosy zdezorientowany co się właśnie stało próbował opanować sytuacje.

-[T.I], włącz kamerkę, chce zobaczyć twoją reakcje! — Rzekł podekscytowany Izuku

-Hm? To od ciebie? — Spytałaś włączając kamerkę.

-Tak! Otwórz!

Uśmiechnęłaś się w duchu i zaczęłaś otwierać paczkę pierwszym lepszym znalezionym przedmiotem, czyli nożyczki kuzynki które leżały na biurku.

Gdy udało ci się przedrzeć przez taśmę, to z niecierpliwiona otworzyłaś pudełko, a twoim oczom ukazał niewielki pluszak [Ulubiony bohater] którego rzadko można było zdobyć.

Chciałaś rzucić się na szyje zielonowłosego, ale zdałaś sobie sprawę ze nie masz jak.

-I-Izuku! Skąd?! Jak?! — krzyczałaś w połowie nie dając chłopakowi powiedzieć ani słowa.

-... znalazłem go/ją niedawno w mojej szafce gdy próbowałem wymyślić co ci dać na urodziny i nagle pomyślałem o tobie, bo bardzo dużo o nim/niej mówisz... wiec ją wyczyściłem i postanowiłem ci wysłać. Nie pisałem nic, ponieważ myślałem ze paczka przyjdzie rano... — tłumaczył ci się, jednak nie zwróciłaś na to większej uwagi.

-Aw! Izuku! Uroczy jesteś! Gdybym mogła to bym cię już dawno zgniotła w moim uścisku!

Teraz Izuku nie wie czy ma się rumienić czy bać.

Teraz Izuku nie wie czy ma się rumienić czy bać

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Izuku Midoriya  || Scenariusze 🥦💚Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz