Rozdzial 99

553 29 9
                                    

Per Hubi

Gdy już dojechaliśmy  nie kręciło mi się  w głowie. Mama zaparkowała i wyszliśmy z samochodu. Weszliśmy do środka budynku, mama podeszła do recepsji a ja czekałam obok. Jakoś po 5 minutach podeszła do mnie

-będą nas wołać za chwilę bo jak widzisz jest mało osób - oznajmiła

-prawie nikogo

- więc poczekamy

Usiadłem sobie na krześle i wziąłem telefon po chwili ktoś oznaczył mnie na grupie ferajny więc Wszedłem

Ferajna

Ko:Karol spokojnie
K:jak spokojnie a co jeżeli to będzie coś gorszego
H:kto mnie oznaczył
K:Hubert co z tobą jak się czujesz dobrze /źle będziesz żyć?
H:żyć to chyba napewno będę a źle się czuję a co chcesz
K:omg Hubert pamiętaj zawsze ci pomogę nie wiem co napiszesz to zrobię
H:zabij się
Ko:ej to było hamskie
H:nie no sorki kc ❤️
K:to było przykre
H:no sorki już tam nie płacz delek
K: nie płacze nie mam o kogo w sumie

Ko:Karol spokojnieK:jak spokojnie a co jeżeli to będzie coś gorszegoH:kto mnie oznaczyłK:Hubert co z tobą jak się czujesz dobrze /źle będziesz żyć?H:żyć to chyba napewno będę a źle się czuję a co chceszK:omg Hubert pamiętaj zawsze ci pomogę nie wi...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

H:aha?
Ko:odegral ci

Po chwili mama powiedziała że nasz kolej. Zgasiłem ekran telefonu i weszliśmy do sali

-dzień dobry - przywitał się lekarz

-dzień dobry

-co się stało? - spytał

-no źle się czuję, kręci mi się w głowie oczy mnie drapią - wyjaśniłem

-aha zaraz Pana zbadam

I zaczęły się badania. Trwały jakieś 5 minut

-jest Pan ostro chory na alergie pyłów które są u państwa w mieszkaniu, w niektórych miastach w mieszkaniach są pyły i kiedy jest ich za dużo dostaje pan alergie - oznajmił lekarz

-to co mam zrobic? - spytałem

-pojechać  do Warszawy tam nie ma żadnych pyłów w mieszkaniach, mieszkać tam jakieś miesiąc i Panu przejdzie z dnia na dzień będzie się Pan czuł lepiej

-a jak potem wrócę?

-wtedy jest rola rodziców aby pozbyć się pyłów

-jak mamy? - spytała mama

-są preparaty, otwierać częściej okna różne są sposoby i to tyle

-dobrze dziękuję dowidzenia

I wyszliśmy z sali, super jestem chory na jakieś pyły w mieszkaniu i ciekawe u kogo zamieszkam napewno nie w bazie i z Karolem.

🚗 Zaczęło się że przyjechałeś DxD 🚗Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz