4

2.6K 72 23
                                    

Z mojego słodkiego snu obudziła mnie..... woda na twarzy..wstałam jak oparzona i zaczęłam szukać sprawcy.

- zabije cie Patecki!!!- wzięłam pierwszą lepszą poduszkę do ręki i zaczęłam nią okladać chłopaka.
Zaczęliśmy gonitwe po pokoju. On przede mną uciekał a ja go okladałam poduszkami. W pewnym momencie o coś się potknełam. Kiedy miałam lądować ma twardej ziemi poczułam ręce na tali. Podniosłam głowę do góry i ujrzałam Kube.

- dziękuję- wstałam ma równe nogi- A teraz wypad muszę się ubrać-dodałam i wypchnełam go do wyjścia z pokoju a sama poszłam do garderoby po ciuchy. Wzięłam jakiś zestaw i poszłam do łazienki. 

Makijażu nie robiłam a włosy zostały tylko rozczesuje i rozpuszczone

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Makijażu nie robiłam a włosy zostały tylko rozczesuje i rozpuszczone. Zeszłam na dół gdzie siedzieli prawie wszyscy domownicy.

- cześć wszystkim- usiadłam na podłodze obok Krzycha

- cześć Nacia- odpowiedzieli hórem

- Natka twoja dawna dyrektorka ośrodka mówiła że masz tatuaż- zaczoł Karol

- ehh...tak mam - pokazałam im moją rękę- coś jeszcze ci o mnie mówiła?-Spojrzałam się ma brata

- coś tam jeszcze wspominała ale najbardziej chciała   wcisnąć mi tę dziewczynę z toną tapety- powiedział

- taa Vanesse to ona każdemu chyba chciała wcisnąć  - zaśmiałam sie

Wszyscy na moją wypowiedź zaśmiali się. Jak się później okazało Patecki dostał za wyzwanie obudzenie mnie. Po południu razem z Werką szłam ma zakupy. O godzinie 15 byłyśmy pod jedną z galeri w Krakowie. Wysiadlyśmy z auta i poszłyśmy do wejścia. Jedno głośniej stwierdziłyśmy że najpierw pójdziemy do Sinsaya. Wyszłyśmy z niego z dwoma torbami. Później szłyśmy po kolei sklepami. A na sam koniec poszłyśmy do maka. Zamuwiłyśmy drwala z frytkami.

- Natka a ty to masz chłopaka ?-spytała się

-....Nie nie mam - teraz przypomniał mi się Dylan.

Tak w skrócie Dylan to mój były który mnie zgwałcił. To właśnie przez niego zrobiłam siebie tatuaż.

- jak to ?przecież jesteś taka śliczna - powiedziała

- Tak to na prawdę nie mam chłopaka dziękuję- uśmiechnęłam się

- a miałaś kiedyś?- na to pytanie uśmiech z twarzy mi zszedł 

- miałam ale nie chcem o tym gadać wracamy ?-spytałam cichym głosem

Tsa niby taka pyskata a na wspomnienie o chłopaku robi się cicha.

- coś się stało?powiedziałam coś nie tak ?-zasypała mnie  pytaniami

- nie chcem o tym gadać wracamy -spytałam ponownie

- Tak - zabrałyśmy swoje rzeczy i poszłyśmy do auta

Weszlyśmy do różowego wozu i Werka odpaliła je. Po godzinie byliśmy w domu. Zabrałam swoje rzeczy i weszłam do środka. Zostawiłam buty i weszłam do salonu.  A tam......

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Wiem wiem jestem dziwna. Mam nadzieję że nie zanudziłam

Siostra Friza Dziewczyna PatecaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz