V

23 2 0
                                    

- Teraz musimy szybko coś z nią zrobić.- Stwierdziła Ola. Musiałam się z nią zgodzić ale nie wiedziałam co. Oczywiste jest, że musimy się jej pozbyć, ale jak? Gdzie? Na razie to musimy wejść do mieszkania i związać ją zanim to obmyślimy.
- Ty łapiesz nogi i zaniesiemy ją do salonu.

Ola POV
Bardzo się wystaszyłam gdy Olga walnęła mojego klona patelnią. Nie wiedziałam, że tak mnie zrozumie, ale gdy mnie przytuliła zrozumiałam, że wszystko będzie dobrze. No i też było to bardzo miłe. Olga świetnie przytula. Teraz musimy zanieść Olę 1 do środka.
- Już już- Złapałam ją za nogi i położyliśmy ją na kanapie.- Olga poszukaj czegoś czym można ją związać.
- Przecież to twoje mieszkanie!- Czy ona nie rozumie, że nie wiem gdzie co jest? Umiem się odnaleźć w bałaganie Dominika, ale w tym wymiarze go nie ma. Skąd mam wiedzieć gdzie co jest?
- Przecież to nie moje mieszkanie, tylko tej śpiącej królewny!-Pokazałam palcem nieprzytomną- Jak chcesz to się jej zapytaj, droga wolna!
- Olcia, spokojnie. Czemu się tak denerwujesz? Wszystko będzie dobrze.- Powiedziała alternatywka i spróbowała mnie znowu przytulić, ale ja nie miałam na to ochoty. W sumie sama nie wiem czemu. Czułam się bardzo dziwnie. Może stresowałam się całą sprawą z tym innym wymiarem, ale to chyba nie o to chodzi. Wydaje mi się że chodzi o to przytulanie. Wcześniej nie byłyśmy z Olgą tak blisko. Co się zmieniło?
- Olga opanuj się! Nie mamy czasu na takie głupoty musimy ją związać zanim się ocknie!
- Jak chcesz. Chyba coś znalazłam, patrz.- Wskazała na leżący w koszu na śmieci pasek od czerwonego szlafroka Dominika!

wyprawa sohajo i alternatywki z top modelOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz