ASHLEY:
- Sprawdziłaś, czy wszystko masz? - pyta moja mama.
- Tak, jestem gotowa - stwierdzam.
- Ale czy ty sobie bez nas poradzisz? - moja mama pomimo moich dwudziestu trzech lat nadal traktuje mnie jak przedszkolaka.
- Dam radę, ale nie jestem do końca przekonana o tym wyjeździe z Pickering do Toronto...
Nie chodzi o to, że nie lubię spotykać się z ludźmi, ale od kiedy skończyłam szkołę średnią przebywałam tylko w Pickering ze względu na problemy prywatne, a moi przyjaciele zostali w Toronto i nie wiem, czy oni mnie nadal pamiętają, może o mnie zapomnieli...
- Idź już na ten dworzec, bo jeszcze się rozmyślisz - mówi mój tata.
- No dobrze, to cześć, zadzwonię, jak będę już na miejscu - uśmiecham się i idę na dworzec autobusowy.
Kiedy już do niego docieram, patrzę na zegarek. 10:30, a dopiero o 10:45 mam autobus, więc mogę jeszcze popatrzeć na uroki mojego rodzinnego miasta, które już teraz rzadko będę widzieć. Ale w sumie taka przeprowadzka do Toronto może zacznie zupełnie nowy rozdział w moim życiu. Kto wie...
Nie mogę się doczekać, aż zobaczę się z Shawnem. Mam z nim zamieszkać, gdyż jego rodzice i moi tak ustalili, ale tak do końca to on nie wie, kim ma być jego nowa wspólokatorka. Z Shawnem przyjaźniłam się od przedszkola i zawsze byliśmy jak papużki nierozłączki.
Z jakieś pół godziny później jestem już na dworcu autobusowym w Pickering. Dosta wiadomość od mamy Shawna, Karen adres zamieszkania Shawna. Na szczęście mieszka kilka minut od tego miejsca i mogę dotrzeć tam pieszo.
Pukam i Shawn otwiera mi. Siedział jeszcze w szlafroku.
- Ashley Parker, nie wierzę! - przytula mnie.
- Myślałam, że mnie już nie pamiętasz, tak ja inni - mówię cicho.
- Ja bym nigdy o tobie nie zapomniał...
CZYTASZ
ʟᴏᴠᴇʀ | ꜱ.ᴍ.
Teen Fiction23-letnia Ashley Parker przyjeżdża do Toronto z Pickering i zamieszkuje u swojego dawnego przyjaciela, Shawna Mendesa. Co się stanie jeżeli coraz bardziej będą się w sobie zakochiwać?