Rozdział 24

75 4 0
                                    

Dwa dni później

Dzisiaj wychodzimy ze szpitala. Gdy byłam gotowa ubrałam Willow, a po chwili przyszedł Peeta z nosidełkiem. Włożyłam delikatnie Willow do nosidełka i poszliśmy do domu. Gdy weszliśmy przebrałam Willow i poszłam ją połóżyć do łóżeczka które znajdowało się u nas w sypialni. Gdy Willow zasnęła poszłam na dół do salonu. W salonie siedział Peeta z Haymitchem i Effie.
- To gdzie ta wasza córka? - Spytał Haymitch.
- Akurat zasnęła. - Powiedziałam
- A przyszliśmy ją zobaczyć. - Powiedziała Effie.
- Jak się obudzi to ją zobaczycie. - powiedziałam.
Siedzieliśmy w salonie i rozmawialiśmy. Po około 3 godzinach usłyszałam płacz Willow. Poszłam na górę i wzięłam ją na rączki. Gdy już przestała płakać wzięłam ją na dół. Effie i Haymitch byli zachwyceni.
- Chcesz ją potrzymać? - Spytałam Effie.
- Jasne. - Powiedziała podekscytowana Effie.
Gdy dałam Willow Effie, Willow od razu zaczęła się do niej uśmiechać.
Po kilku minutach wzięłam Willow i poszłam ją połóżyć. Gdy zasnęła zeszłam na dół. Pożegnaliśmy się z Effie i Haymitchem i poszliśmy do sypialni. Położyliśmy się i zasnęliśmy.

Kochankowie Z 12 - Trudna MiłośćOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz